Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Agnieszkowy ogródek

Agnieszkowy ogródek

Agnieszka 09:23, 10 mar 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Ej tam! Ranne ptaszki! To ja się miotam, dzieci rozwożę, a tu już rozmowa wrze?! No pięknie! Piłyście już poranną kawkę? Nie? To zapraszam!!!:
____________________
Agnieszkowy ogródek
Syla 09:26, 10 mar 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Agnieszka napisał(a)

Agnieszka u Ciebie jak nie urok to przemarsz wojsk))) jak go poprowadzisz tak będzie rósł)


Bo ja jestem osoba konkretna, lubię planowanie i wszystkie wątpliwości muszą być rozwiane zawczasu. I kropka.


Ja też tak mam
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
goniak 09:26, 10 mar 2011


Dołączył: 13 lis 2010
Posty: 1276
Szkoda, że jestem na diecie
Wy pijcie a ja lecę na zakupy
____________________
Małgosia mój zielony świat
Agnieszka 09:27, 10 mar 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Bu, szkoda, Gosiu. Inną razą
____________________
Agnieszkowy ogródek
Syla 09:30, 10 mar 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
A ja się wpraszam mniam , poproszę o receptę na taką kawę !
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Agnieszka 09:32, 10 mar 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
O, widzisz Sylwia, znów coś mamy wspólnego (poza rozbieganymi pięciolatkami )
Ja po prostu przez ostatnie 5 lat, odkąd zamieszkaliśmy w domu, robiłam wszystko chaotycznie, wedle kaprysów i zachcianek z bieżącej chwili. Dopiero ostatni rok leniuchowania w ogrodzie pozwolił mi spojrzeć inaczej na rośliny. Okazało się, że nie można tak ciągle latać, kupować i dosadzać gdzie popadnie, bo nie w tym rzecz.
Wtedy dopiero zaczęłam grzebać w literaturze i szukać fachowej pomocy. Dorastanie do tej świadomości zajęło mi 5 lat. Szmat czasu, kurka wodna.... Ale jak widać rok lenistwa też dał dobry owoc...
____________________
Agnieszkowy ogródek
Agnieszka 09:35, 10 mar 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Syla napisał(a)
A ja się wpraszam mniam , poproszę o receptę na taką kawę !


No cóż. Powinnam Ci pokazać jakie robię latte, ale nie mam zdjęcia. Mniam!!! Chociaż nie zawsze chce dobrze wyjść, ale zazwyczaj się udaje. Trzeba tylko leciutko podgrzać i posłodzić mleko.... Na wierzch troszkę wiórków czekoladowych i można popijać Ale koniecznie w dobrym towarzystwie!!!
____________________
Agnieszkowy ogródek
Syla 09:42, 10 mar 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Agnieszka napisał(a)
Tak było na początku. Same sosenki. Tak jak pisałam w wątku wrzosowym: zostaną trzy sosny czarne w linii środkowej. Te żółte będą oddane do szkoły Julci, albo do przedszkola chłopców. Pierwotnie miał to być po prostu zagajniczek sosnowy, stąd pojawił się tam mech i krzewinki jagodowe.


Ostatniego roku było niestety tak:


Pomyślałam sobie o choinach kanadyjskich pod siatką (można formować z niej żywopłot- roślina również cieniolubna) . Tam gdzie są już rośliny pod siatką to bym je zostawiła . Środkowa powierzchnia rabaty pomiędzy sosnami to również choina kanadyjska tylko w odmianie Jeddeloh (różne stanowiska nasłonecznienia) a pomiędzy to rumianka japońska.
A żeby nie było tak jednokolorowo to na siatkę poleciałabym winobluszcz pięciolistkowy pięknie przebarwiający się na czerwono .
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Agnieszka 09:45, 10 mar 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
A teraz w temacie tego mojego niewydarzonego wrzosowiska:

Przespałam się z tematem i doszłam do wniosków następujących:

1. Miejsce na wrzosowisko nie nadaje się. W związku z tym wrzosy i wrzośce obecne (te, które się nadają) wędrują w inne miejsca ogrodu (słoneczne i bardziej im przyjazne).
2. Sosny czarne zostają, żółte zmieniają właściciela.
3. Pod sosnami będzie rosła irga, do tego cyprysiki (te śliczne żółte kudłacze, jak u Danusi na zdjęciu; tylko muszę ją zapytać o nazwę)
4. Sąsiad niech się martwi sam o przesłonę, jeśli mu będzie jej brakować. My w sumie rzadko tam jesteśmy, więc to bardziej jego problem niż nasz. Pożyjemy, zobaczymy. Na razie zostanie, jak jest.

Czyli sprawa wrzosowiska rozwiązana Bardzo wszystkim dziękuję za pomysły i podpowiedzi!!!

____________________
Agnieszkowy ogródek
Syla 09:54, 10 mar 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Można jeszcze dodać te berberysy które Ci się podobają bo również lubią półcień. A co do trawy to ona lubi bardzo słoneczko ?
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies