Witam wszystkich miłośników ogrodów.
Zacznę od przedstawienia swojej osoby na imie mam Robert, to avatarowa fotka. Na Wasze forum zaglądam już od jakiegoś czasu,



Mam duży ogród (3800m) i nie wiem czy uda mi się wygospodarować odpowiednią ilość czasu na prowadzenie wątku, na pewno będę się starał dotrzymywać Wam kroku.
Ogrodem zajmuję się od 30 lat, oczywiście wcześniej rodzice, ja ograniczałem się do kopania dołków na drzewa, koszenie trawy, cięcie żywopłotu itp. Z upływem czasu rodzice coraz starsi, więc obowiązków przybywało i tak powoli, powoli coraz bardziej mnie to wciągało, jak bagno. Teraz to nie mogę doczekać się następnego dnia.

Jak zacząłem oglądać Wasze ogrody, to dopiero zaczęła wyobraźnia pracować. Ostatnio rozkochałem się w trawach i zamierzam zrobić dwie rabaty, jedną suchą a drugą wilgotną, myślę że jakieś słowa krytyki się znajdą, gdy coś będę robił nie tak. Jeżeli będą pochwały zasłużone będzie mi bardzo miło.

Lubię podglądać przyrodę, nie tylko rośliny ale i zwierzęta. Rocznie z ogrodu robię 1000 zdjęć, więc będzie co pokazać. Za ogrodzeniem mam las, więc i zwierząt jest mnóstwo. Ziemię mam słabą, podmokłą i zimną ale jakoś udaje mi się wskrzesić w niej życie. Bardzo lubię drzewa i krzewy, gdyż moją ulubioną porą roku jest jesień. Moje nasadzenia kierują się na piękne kolory jesieni i właśnie i od tego wziął się tytuł mojego wątku. Kwiatów i bylin też nie brakuję. Chętnie się dziele tym co mam.

Zaprosiła mnie tu Ogrodowiskowa forumka, pooglądałem, poczytałem i spodobało mi się. Liczę z Waszej strony na pomoc, gdyż wiadomo człowieka prawie codziennie coś zadziwia i życie jest za krótkie żeby dowiedzieć się wszystkiego. Będzie mi miło jeśli ktoś zajrzy do mnie.

Teraz może skończę to gadanie i coś pokażę. Na początek może widok ogólny. Nie wiem czy poradzę sobie z wklejaniem zdjęć, zaraz się to okaże.

witaj Robercie
ogród przepiękny ! lubię takie, no i ten las w pobliżu....pozytywnie zadroszczę.
Pozdrawiam i czekam na więcej

Witaj Robert! Masz na imię tak jak mój tata Ciekawie zapowiada się Twój wątek,ogromny ogród i mam nadzieję,że będzie wiele zdjęć do oglądania.Będę podglądać szczególnie te rabaty z traw,które masz w planach,ale nie tylko Pozdrawiam!

Śliczne masz miejsce na ziemi. Witaj!

Trawy w takim ogrodzie muszą być niewątpliwie....nie tylko samosiejki.
Koloryt twojego jesiennego ogrodu wspaniały ,ale myślę ,że i wiosną też nie najgorzej się prezentuje.
Pokazuj zdjęcia.masz je widzę pięknie opisane.No i oczywiście relacje na bieżąco!38 arów ...jest gdzie się rozbujać!
Życzę pomyślnego sezonu ogrodowego.

Dziękuję ze tak miłe i expresowe przywitanie. Wiosna też prezentuje się pięknie ale na razie kwiecia jak na lekarstwo. Zdjęcia nie wszystkie są opisane jest ich za dużo. Rabatę z trawami właśnie zaczynam to będziecie mogli śledzić moje dzieło. Może na początek trochę wiosny ale zeszłorocznej.

Witaj, bedziemy śledzić Twój wątek..ja też zakładam nowa rabatę z trawami....

Ale duża działka I las za płotem - super! Pozdrawiam Otwock!
Będę zaglądać!
pozdrawiam,
Karolina

Witajcie, miło mi Was gościć, dopiero wróciłem z ogrodu. Jestem padnięty, zamieniłem się dzisiaj w koparkę dałem sobie w kość, wykopałem tyle ziemi ale to nie najgorsze musiałem to rąbać łomem gdyż było tam na wierzchu sporo gruzu i musiałem się przez to przebić. Zaraz pokażę jak wyglądają moje prace przy budowie rabatki trawiastej. Nie przeraźcie się wielkością ale działka duża to i rabatki muszą być adekwatne.

Budowa mojej rabatki przypomina trochę budowę metra ale z czasem wszystko się wyjaśni. Muszę najpierw wywalić z rabatki gruz z ziemią i napełnić znów ziemią ale już ogrodową aby moje miskanty prezentowały się jak najlepiej. Jak będę pokazywał Wam zdjęcia jakiś wyliniałych traw. Zgromadziłem już sporą kolekcję od znajomych ale brakuję mi jeszcze do zapełnienia. Jeśli ma ktoś nadwyżki b. chętnie się wymienię. Mam sporo do zaoferowania.

Ziemię z wykopu rozrzuciłem na drogę wjazdową i podwórko a i przed bramą usypałem sobie wał przeciw powodziowy, gdyż podwyższyli drogę i teraz cała woda z drogi płynęła na moją działkę i miałem niezły potop kilka razy. Jesienią zrobiłem sobie podziemny kanał i woda płynęła pod ziemią a nie przez środek podwórka zalewając mi warzywnik. Z tego powodu zacząłem w tamtym roku podnosić warzywnik. Wywaliłem całą górę kompostu ale to kropla w morzu. Niestety warzywnik też mam wielki 13x15m. Kilka lat wcześniej był 2 razy większy ale z braku rąk do pomocy musiałem zmniejszyć areał.

U mnie wszystko jest bolsze jak w Rosji. Kompost mam również olbrzymi nastawiłem 3 wywrotki liści i pędzę EMami. Na razie wystarczy nie chcę Was zanudzać, teraz troszku fotek z dzisiejszych wykopków. A jeszcze jedna nowina znalazłem gniazdo raniuszka ale piękny ptanio pierwszy raz go widziałem. Jutro zaczaję się ze swoją lufą to morze uda mi się upolować. Pokażę jakiego ptaszka upolowałem podczas ścinania miskanta skubany podkradał mi wiechetki, pewnie szykował gniazdko.

cyt: "Was zanudzać, teraz troszku fotek z dzisiejszych wykopków. A jeszcze jedna nowina znalazłem gniazdo raniuszka ale piękny ptanio pierwszy raz go widziałem. Jutro zaczaję się ze swoją lufą to morze uda mi się upolować. Pokażę jakiego ptaszka upolowałem podczas ścinania miskanta skubany podkradał mi wiechetki, pewnie szykował gniazdko."

........ale się uśmiałam, fajnie napisane pozdrawiam