Witam i dziękuję wszystkim odwiedzającym.
Po ataku śniegu, dzisiaj dla odmiany atak mrozu -8 to jak to powiedział Sebek lekka przegibka
Czuje że chyba zima chcę mnie zachartować przed wyjazdem, bo tam w Górach Skalistych na pewno pogoda nie rozpieszcza. Kilka porannych fotek dla Was i oczywiście gorąco pozdrawiam.

No to mamy tak samo . U mnie też -8. U Ciebie jeszcze jest szron a u mnie nie ma wiec masz ładniej. Ciekawe ile jest w Łomży , Białymstoku?, bo coś mi się zdaje że u nas najzimniej.Cieplutko pozdrawiam.

Miskant w każdej postaci ....zachwycający!

Witam zdjecia oglądam juz od dawna , piękne i bardzo ciekawe .Efekty ciezkiej pracy a ile serca w tym ogrodzie

U mnie mróz podobny i efekty na liściach też.

I u mnie też, tylko że tutaj u nas nie ma śniegu, sam mróz i rano szron.

Robercie, zdjęcia piękne.

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i witam nową duszyczkę Beatę.
Jak wyszło słonko zrobiłem kilka zdjęć, byłó tak ładnie że nie mogłem sobie odmówić. Sniegu trochę ubyło ale zimno i mały mrozek trzyma.

Byłam dzisiaj na moment w warmińskim a tam róże jeszcze kwitną i maja pączki liści z gruszy naspadało, pojadę po świętach sadzić róże, to będę miała dodatkową robotę, a jak patrzę na biedne te rośliny , to serce mi się ściska, paskudny śnieg

Aniu, najbardziej żal mi trawek leżącego miskanta, za długo się nim nie nacieszyłem, mam nadzieje że dźwignie się. Po świętach ma być ciepło to sobie z przyjemnością po pracujesz.Zdrówka Ci życzę.

Nawet kamieniom ładnie wystają czuprynki nie tylko trawom