Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogródek z psem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek z psem

Beka 21:00, 15 cze 2012


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 138
Konstancja30 napisał(a)
http://zielonametamorfoza.blogspot.com/2012/04/zywy-obraz.html

http://www.bhg.com/gardening/container/plans-ideas/make-a-living-succulent-picture/#page=1

przeczytałam u Noemi, że szukasz ... podrzucam i pozdrawiam


Dziękuję Izo.
Nic tylko brać się za robotę po takim dokładnym instruktażu i koniecznie z uśmiechem na ustach. Próbowałaś tych ogrodowych robótek?
Ja na razie zagoniona. To nie nowość. Wróciliśmy wczoraj z podróży do Tunezji. Tam roślin jak na lekarstwo. A każdą z pietyzmem i troską pielęgnują. Ja nie mam czego pielęgnować. Mój ogród w ruinie. A ekipa zamiast pracować w czasie naszej nieobecności chyba miała jakieś inne zlecenia, bo postęp prac marny. Moje rośliny, które chciałam zachować z poprzedniego ogrodu zadołowane marnieją, ja usycham z żalu, i dopada mnie zniechęcenie. Nadrabiam więc zaległości na Ogrodowisku i planuję nasadzenia bo w końcu do nich dojdzie. Najgorsze, ze budżet jest już na minusie. Sfotografowałam aktualny stan prac. Ale zanim te 500 zdjęć z Tunezji się wgra minie trochę czasu.
Pozdrawiam
____________________
Ogródek z psem
Beka 21:13, 15 cze 2012


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 138
grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)
Hej, Beata! Widzę, że u Ciebie ogromne zmiany.Brawo! Ruszyłaś z rewolucją z kopyta! A ja ciągle nie mam mocy. Myślę i myślę...nie mam planu i powoli ogarnia mnie zniechęcenie. Tylko ogród warzywny trzyma mnie w ryzach. Jemu poświęcam czas a na resztę jestem obrażona!
Ale bardzo mnie cieszy postep prac u Ciebie. Szkoda mi tylko tej okrągłej rabatki, bardzo mi się podobała.

Oj chyba każdego takie zniechęcenie dopada. Mi zrobiło się szczególnie przykro, gdy na moich oczach zmarniała jabłonka ozdobna, która ładnie przezimowała, puściła listki wiosną a potem je zaszuszyła i wygląda jak kikucik- wyrzut sumienia ogrodnika amatora, który myśli, że się zna na roślinach. Chyba zwrócę się o pomoc do Szefowej, ale ona taka zabiegana.
Fajnie, że Cię ogródek warzywny trzyma przy życiu i pewnie masz tam co robić. Zazdroszczę własnych warzyw... zapachu koperku i smacznych ogórków. W zeszłym roku na mojej maleńkiej przestrzeni posadzilam trzy ogórki i dwa krzaczki pomidorów. Teraz mamy krzaczki koktailowych w skrzynce a warzywa kupuję w warzywniaku
____________________
Ogródek z psem
grupa_trzyma... 20:22, 16 cze 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Warzywniak to świetna sprawa! Bardzo mnie cieszą te warzywne sukcesy. W oczekiwaniu na inne ogrodowe sukcesy, na które czasem trzeba długo czekać, te warzywne następują dość szybko. Pomidory, ogórki, bazylia i sałata to moje ulubione warzywa no i cukinia oczywiście. Ja zbieram taką malutką, młodą - taka jest najlepsza. Szefowa zabiegana, masz rację. Mam nadzieję, że uda nam się porozmawiać choć chwilkę na spotkaniu u Pszczółki. Zaczyna się mecz. Pędzę kibicować. Trzymaj się Beka!
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
Beka 23:04, 17 cze 2012


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 138
grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)
Warzywniak to świetna sprawa! Bardzo mnie cieszą te warzywne sukcesy. W oczekiwaniu na inne ogrodowe sukcesy, na które czasem trzeba długo czekać, te warzywne następują dość szybko. Pomidory, ogórki, bazylia i sałata to moje ulubione warzywa no i cukinia oczywiście. Ja zbieram taką malutką, młodą - taka jest najlepsza. Szefowa zabiegana, masz rację. Mam nadzieję, że uda nam się porozmawiać choć chwilkę na spotkaniu u Pszczółki. Zaczyna się mecz. Pędzę kibicować. Trzymaj się Beka!

I po kibicowaniu BUUU
____________________
Ogródek z psem
Konstancja30 00:14, 18 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Beka nie ma mowy o nadążaniu za ogrodowiskiem ... wiem, że trudno ...

gratuluje wakacji ... byłam widziałam i chętnie bym tam wróciła ... Tunezja ma w sobie coś ... zwłaszcza ta pustynna i oazowa ... to wspominam najmilej ... najgorzej bazar a w zasadzie deptak i nachalność sprzedających ... wypoczęłaś ? ... naładowałaś akumulatory będzie z czego czerpać bo jak prace na finiszu to zacznie się ... nasadzenia ... ale potem to już tylko siadasz i patrzysz ... i tak do pierwszego plewienia i mrozu ... ...

czekam na pismo obrazkowe ... i maila ))
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Beka 00:24, 18 cze 2012


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 138
Dla wszystkich zainteresowanych zamieszczam postęp prac ogródkowych. Wlecze się to okrutnie. Myślałam już, że w połowie czerwca będziemy wypoczywać na tarasiku...a tu kicha.
To wejście do domu. Położyliśmy nową nawierzchnię z kostki i płyt. Poprzednia miała tę wadę, że dużo brudu wnosiliśmy do domu w czasie deszczu.
Przy okazji pomalowaliśmy elewację i jest śnieżnobiała...jeszcze.



To widok na ten część, do której prowadziła ceglana ścieżka. Postawiliśmy mur nad którym się nieźle nabiedziliśmy. Jeździliśmy po całej okolicy rowerami i robiliśmy zdjęcia. Mur jest wykończony cegłą, którą znajomy odzyskał z rozebranej poniemieckiej obory. Chcieliśmy się dopasować do słupka przy wejściu i chyba sie udało. Mur zamyka narożnik i tam będzie taras z drzewa jakiegoś egzotycznego, ale nazwy nie pamiętam.
Ścieżka z płyt będzie okolona dwoma pasami trawnika po ok. 80 cm, a zakończy sie zapowaidanym już curkadełkiem. Trawnika mało, tyle, żeby się Luśka zmieściła i nie pomyślała, że tam można cokolwiek kopać.
Rowy wykopane są pod nawodnienie i prąd do oświetlenia. Jestem zdumiona, ze trzeba to kopać tak głęboko.



Na razie wygląda to bardzo... schematycznie?... geometrycznie?....surowo? Lubię połączenia starego z nowym, uporządkowanego z chaotycznym, wiec myślę, że jak już przystąpię do nasadzeń uda mi się wprowadzić tajemniczy i urokliwy nastrój. I to tyle na dziś i pewnie na najbliższe kilka dni.

Mam nadzieję, ze pomożecie przy roślinach. Danusia już mi podrzuciła pomysł z ziołami posadzonymi w szachownicę. Potrzebna mi jest propozycja drzewka do małego ogrodu. Jest tam u mnie takie miejsce okolone kostką na drzewko. Może miłorząb? Ma śliczną zieleń, ale boję sie, ze zmarźnie. Będą strzyżone bukszpany i wszyskie roślinki, które krążą po Ogrodowisku. No może jednak nie wszystkie ale hiciory.
Pozdrawiam wszystkich gości B.
____________________
Ogródek z psem
Konstancja30 00:37, 18 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Beka mur z tą cegłą świetny ... komponuje się z wejściem i nie tylko ... cegiełka pojawia się też przy chodniku za schodkami ... nawet przy tych wykopach widać, że było warto ... ... pomimo tego, że było ładnie ... teraz jest inaczej a linie proste mają w sobie jakiś spokój ... trzymam kciuki czekam na koniec ...

zioła w szachownicę? przegapiłam ... gdzie o tym więcej ... robię zielnik więc bardzo jestem ciekawa

pozdrawiam Iza
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Beka 01:12, 18 cze 2012


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 138
Konstancja30 napisał(a)
Beka mur z tą cegłą świetny ... komponuje się z wejściem i nie tylko ... cegiełka pojawia się też przy chodniku za schodkami ... nawet przy tych wykopach widać, że było warto ... ... pomimo tego, że było ładnie ... teraz jest inaczej a linie proste mają w sobie jakiś spokój ... trzymam kciuki czekam na koniec ...

zioła w szachownicę? przegapiłam ... gdzie o tym więcej ... robię zielnik więc bardzo jestem ciekawa

pozdrawiam Iza


Na 8 str. u mnie Szefowa wrzuciła parę cennych uwag. Ja sobie to wyobrażam u siebie tak, że będzie rabata lekko podniesiona. Mam granitowe krawężniki, które do tego wykorzystam. Chcę zrobić zarys kwadratów albo sałatą albo jakimiś kwiatkami, które non stop kwitną. Mogłyby być aksamitki ale kolor nie ten, bo ja chcę utrzymać kolorystykę biało, różowo, fioletową.... i zioła. Najlepiej odmiany macierzanki bo mają różne kolorki. Podejmę decyzję jak już będzie bardziej konkretnie.

Cieszę sie, że dobrze odbierasz nasze zmiany... ja musiałam się trochę przyzwyczajać. Byłam nawet początkowo zniechęcona, że zrezygnowałam z wcześniejszego pomysłu kolistego. Podejmując decyzję dążyłam do spokoju i harmonii... a więc skoro tak to czujesz wiec efekt osiągnięty...
Izo napisz bardzo proszę o tych bielonych meblach ogrodowych... u kogo to widziałaś. Chcę swoje przerobić i jeszcze mam taką starą komodę babuni, która się do domu nie nadaje, ale jak ją poddam liftingowi i postawię pod daszkiem to będzie na narzędzia a jeszcze doda uroku.
Pozdrawiam bo M. już dawno grzeje łóżko B.
____________________
Ogródek z psem
grupa_trzyma... 10:32, 18 cze 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Ale pięknie u Ciebie będzie. Już pisałam, że szkoda mi tych "kulistości", ale teraz dzięki zmianom będzie tak elegancko, tak po Danusiowemu. Pięknie. A ten mur mnie zachwycił. Taki mur to moje marzenie. Zazdroszczę Ci takich zmian. Ale tak serdecznie zazdroszczę...nie złośliwie. Będę Ci bardzo mocno kibicować. Jestem pełna podziwu i lecę na str. 8, bo zaciekawił mnie pomysł z ziołami a też nie pamiętam szczegółów. ŚLICZNIE U CIEBIE BĘDZIE!!! BUUU! A kiedy u mnie???
Powiem Ci też, że coraz bardziej skłaniam się ku takim geometrycznym formom. Zawsze lubiłam takie kulistości, okrągłości...a teraz coraz bardziej podobaja mi się proste rabaty, proste ścieżki...
Do dzieła więc! A ja będę podglądać i małpować.


____________________
Agnieszka - ogród w lesie
ewalm 14:44, 18 cze 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Beka, można dostac nasiona białych aksamitek, chociaż tak w praktyce to ich biel jest taka nie całkiem biała, sa raczej jasno kremowo-cytrynowe, ale dość bliskie białego i nie jest to ciepły oddcień - do tonacji różowo-fioletowej może pasować, i bardzo ładnie komponuje się z niebieskim, takim niebieskim, jaki ma na przykład lobelia.
____________________
Ogródek na trzy lata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies