Ja wszystkie jednoroczne, ogórki, pomidory palę. Aksamitki musowo też. Z powodu ich dobroczynnego działania jak i to, że kwitną do przymrozków..sadzę je wszędzie, gdzie tylko mam wolne miejsce. W tym roku dam do warzywniaka. W zeszłym roku miałam w szklarni... ależ krzaczor urósł.. średnica jednej sadzonki ponad 80cm.
Na sianie aksamitek za wcześnie.... wyciągną się i będą brzydkie.
Kremowych nie polecam..... ja już ich więcej nie posadzę. Też za wcześnie wysiałam.... wiec podwójnie były do niczego. Urosły bardzo wysokie, pokładały się i w połowie sierpnia już je wyrzuciłam. Za to wszystkie inne tak
11 sierpnia (z tyłu cynie w podobnym kolorze.. ratowały sytuację )
połowa lipca i tu jeszcze ładne...
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.