Informacja:
Wątek został przeniesiony przez moderatora z Herbicydy
Ewo, jakiej kredy i octu używasz? U mnie któryś składnik musi być trefny, stawiam na tę kredę,prawie nic się nie pieniło

To chyba robienie oprysku czymś takim nie ma sensu...
Mazan, pozwolę sobie skopiowac tamtejszy przepis na HB, nie ma w tym jakiegoś specjalnego laboratorium, wydaje się proste do zrobienia:
"Do butelki PET o poj 1 l wlewamy 0,5 l wody demineralizowanej lub z filtra lub wprost deszczówki
oraz 25 ml octu spirytusowego 10 %.
Dobrze wymieszać. Następnie rozbijamy 1 jajo kurze oddzielając białko od żółtka.
Białko wlewamy do przygotowanego roztworu octu i delikatnie mieszamy/ nie wstrząsać butelką/.
Wstawiamy następnie butelkę z zawartością do lodówki na 24 godziny mieszając kilkakrotnie w trakcie tej doby.
Nazajutrz przecedzamy zawartość przez tkaninę bawełnianą i uzupełniamy wodą do objętości 1 l.
Preparat może być przetrzymywany w lodówce nawet 2 tygodnie.
Dodajemy do oprysku w ilości 0,2 l na każdy litr OW.
HB dodajemy po rozcieńczeniu " bazy" OW czyli przed samym opryskiem.
Hydrolizat białka jest aktywnym biologicznie adiuwantem.Po wyschnięciu tworzy hydrofilny film na powierzchni liści.
Zapobiega tym sposobem zmywaniu przez deszcz pozostałego, niewchłoniętego OW.
Po deszczu film białkowy pęcznieje wchłaniając wodę i tym samym pozostały na liściach OW ponownie ulega wchłanianiu przez roślinę.
Dzięki HB rośliny są chronione nawet w czasie deszczu."