Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

_Martini_ 17:41, 24 kwi 2016


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Dzięki za te zdjęcia. Bardzo mi się podobają takie delikatne akcenty na tle zieleni. Czerwonego co prawda nie za bardzo lubię, ale między purpurą mogły by być. Szkoda, że nie ma jej w naszych ogrodniczych, znowu przez neta trzeba będzie zamawiać.
Pozdrawiam!
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
mar_za 19:42, 27 kwi 2016


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740

Ja jak oglądam ogrodowiskowe ogrody to napalam się, że już od jutra to zabieram się za prace u siebie. A potem wracam o 20.00 z pracy i wpadam w depresję. Bo chęci by były, ale z czasem nie nadążam.

Pozdrawiam i zdrówka życzę.


Joku napisał(a)


No, to jest nas emerytek więcej Ja co prawda jeszcze pracuję i na ogród brakuje mi czasu. Ostatnio opowiadał mi kolega zapalony ogrodnik że jego sąsiedzi emeryci zaczynają pracę w lutym, mają dla ogrodu czas codziennie. No i ogród błyszczy wpędzając kolegę w depresję. A kolega pracuje tak samo dużo jak ja.
____________________
Marzena- Mus owocowy w miejskiej dżungli
hanka_andrus 20:01, 27 kwi 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Ja się też napalam, ale stygnę jak tylko do ogrodu dojdę! Chciałoby się wszystko, ale robi się to co jest w danej chwili niezbędne! A chciejstwa zostawiam w domu, na przemyślenia, a jak już kupię, to jest dopiero zadowolenie!
Pozdrawiam Obie Panie!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Joku 21:25, 27 kwi 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13016
Marzena, ze mną też tak jest. Robię plany, a potem albo pogoda nie ta, albo leń mnie opanował, albo coś jeszcze.

Haniu, ty emerytka ale masz spory kawałek na działkę. Więc jesteś usprawiedliwiona . O, właśnie masz rację: robi się to co w danej chwili najbardziej niezbędne. Ja w ten sposób potrafię pozaczynać robotę w różnych miejscach no i nigdzie nie jest skończona.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
14:13, 28 kwi 2016
Jolu, w wątku Ani z Kamiennego, pomachałaś do mnie - bardzo mi miło, dziękuję.

Miałam dylemat, co robi się z siewkami ślazownika, bo rozsiał się obficie i pomyślałam, że Hania mi podpowie, potem jeszcze odezwałam się, kilka wątków podczytuję stale, bo tęskno mi za ogrodami i do niektórych sercem mnie "ciągnie",za roślinami tak, ale najbardziej za znajomymi i ciekawa jestem wszystkich wieści , i wychodzi na to, że stałam się obserwatorem
Mój ogród wiosennie jest tylko zielony, no i w Waszych ogrodach szukam kwitnących i wierna jestem tym, które zawsze odwiedzałam
Nie jestem aktywna na forum, ale przyszło mi do głowy, żeby znowu otworzyć swój wątek... na razie myślę

Jeśli w Twoich stronach tak wieje, jak u mnie, to bardzo Ci życzę, żeby już przestało.

Będę Cię maju pytać o niektóre rośliny, ale to tylko wtedy, jak nie odszukam sama, bo nie zapisałam sobie informacji, licząc, że mnie pamięć nie zawiedzie... przeliczyłam się




hanka_andrus 15:56, 28 kwi 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Slazowniki, to amerykańskie malwy. Więcej niż masz, lepiej nie przygarniaj, bo z każdym rokiem więcej siewek będzie i więcej z nimi kłopotu.

Proponuje odblokować wątek, łatwiej do Ciebie trafić będzie. Nie będziesz szukać odpowiedzi po wątkach. Nawet nie pamiętam, czy Tobie na pytanie odpowiedziałam, chyba trafiłaś na okres zawieszenia postów.
Zdrowia Wam życzę Jolu i Iwonko! I oczywiście ciepłej pogody!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
17:11, 28 kwi 2016
hanka_andrus napisał(a)
Slazowniki, to amerykańskie malwy. Więcej niż masz, lepiej nie przygarniaj, bo z każdym rokiem więcej siewek będzie i więcej z nimi


...czyli co zrobić Haniu..."zamienić nawłocie na malwy przy płocie"?

(Cytat, to tytuł artykułu, poleconego przez Hanię. Jestem pod wrażeniem treści, dał mi do myślenia.)
hanka_andrus 18:43, 28 kwi 2016


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Iwonko, te co masz, to miej, tylko nie pozwól im powiększać areału. Najlepiej tuż po przekwitnięciu, ucinać kwiatostan i utylizować. Nie wiem jak on zachowuje się po zimie, odrasta z tego samego miejsca, czy wypuszcza nowe pędy również w pobliżu?

____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
paniprzyroda 19:53, 28 kwi 2016

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Poczytałam, fotki obejrzane, zdrówka życzę Knautia rośnie u mnie i raczyła się nawet nieco rozsiać ( troszkę jej w tym pomogłam)
no i tak sobie myślę, co ja bym nie zrobiła, będąc już na emeryturze a zaraz potem przypominam sobie leczenie barku i ... cieszę się bieżącym dniem
____________________
Dwa ogrody
23:51, 28 kwi 2016
hanka_andrus napisał(a)
Iwonko, te co masz, to miej, tylko nie pozwól im powiększać areału. Najlepiej tuż po przekwitnięciu, ucinać kwiatostan i utylizować. Nie wiem jak on zachowuje się po zimie, odrasta z tego samego miejsca, czy wypuszcza nowe pędy również w pobliżu?

Odrasta w tym samym miejscu i nawet nie za bardzo się powiększa, ale zostawię tę jedną roślinę, a siewki wypielę, skupię się na czymś innym, bo
Ten artykuł u Ciebie, o obcych, ekspansywnych gatunkach, wypierajacych rodzime i niszczacych równowagę,coś mi uświadomił, szkoda, ze tak późno, bo do tej pory miałam mierną świadomość.

Jolu, skorzystałysmy z Hanią ze spotkania w Twoim wątku, żeby podyskutować ☺Przyjazne miejsce ☺.




Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies