Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

Bogdzia 16:59, 14 lis 2016


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Jolu rzadko u Ciebie bywam ale dzis pospacerowałam sobie po całym watku tak co kilka stron i jestem pod wielkim wrazeniem , piekna wycieczke miałam choc tylko wirtualną. Pozdrówka zostawiam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Joku 18:16, 14 lis 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13033
Haniu, płaszczyk ciepły, miękki i lekki. Czaiłam się na coś w tym rodzaju cały poprzedni sezon zimowy.

Aniu, pudru już nie ma. Temperatura lekko powyżej ) st. To i śnieg się stopił.

Bożenko cieszę się że się podobało. Zimą więcej czasu, długie wieczory to i można usiąść na dłużej przy komputerze. Ja sobie właśnie tak wędruję, mam nadzieję że i u ciebie nadrobię ogromne zaległości.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Tamaryszek 11:09, 19 lis 2016

Dołączył: 21 sie 2012
Posty: 430
Witaj Jolu! Pokazałaś obrazek ze ślicznym, białym fiołkiem - jak się nazywa? Kupiłam chyba właśnie taki u Szmita jako "fiołek", a jest wyjątkowy, bo kwitnie latem i ma kwiaty nawet do teraz. Mam nadzieje, że pomożesz mi go zidentyfikować.
____________________
Pozdrawiam , Tamaryszek http://www.ogrodowisko.pl/watek/3042-wizytowka-moj-swiat
Joku 19:41, 19 lis 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13033
Moje pochodzą z tego samego źródła . Niestety nie pomogę w rozszyfrowaniu bo też wiem tylko że to fiołki. Być może była jakaś nazwa (wonny? rogaty? chyba jednak nie one?)) ale nie pamiętam. Moje są nieco mikre, chyba mają za sucho i ubogo. W dodatku przywlekłam z nimi jakieś zielsko, które trudno wypielić i które ciągle odrasta. Owe fiołki się u mnie rozsiewają, najlepiej im to wychodzi w żwirowej ścieżce.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
mirkaka 08:38, 21 lis 2016


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10216
Witaj Jolu, znalazłam u Ciebie przepis na bolesne stawy od Hani. Dzisiaj zaczynam to stosować, może pomoże
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Pszczelarnia 13:19, 21 lis 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Joku napisał(a)
(...) nabyłam dzisiaj ciepły zimowy płaszczyk więc chyba dam radę przetrwać zimę

Oby do wiosny!(...)


Ja czasami serio myślę, że powinnam sobie prawdziwy kożuszek sprawić. Nic tak nie grzeje jak futro i kożuch (oczywiście z naturalnych materiałów). Niestety z tymi upodobaniami nie jestem trendy i raczej pod prąd.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Iwk4 14:06, 21 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
mirkaka napisał(a)
Witaj Jolu, znalazłam u Ciebie przepis na bolesne stawy od Hani. Dzisiaj zaczynam to stosować, może pomoże

A gdzie tego szukać? Przydałaby się taka kuracja. Chyba mi umknęła.

Jolu, dziękuję za wiadomość.
Dobrze, że płaszczyk kupiłaś


____________________
Ogródek Iwony II
GorAna 15:08, 21 lis 2016


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
Pszczelarnia napisał(a)


Ja czasami serio myślę, że powinnam sobie prawdziwy kożuszek sprawić. Nic tak nie grzeje jak futro i kożuch (oczywiście z naturalnych materiałów). Niestety z tymi upodobaniami nie jestem trendy i raczej pod prąd.

To jest nas dwie....właściwie trzeba by się zastanowić, czy wyprodukowanie futer z plastiku jest bardziej ekologiczne?
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
GorAna 15:10, 21 lis 2016


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
Jolu pozdrawiam, widzę, że i u Ciebie śnieg gościł
U mnie było go jeszcze mniej
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
Joku 20:39, 21 lis 2016


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13033
Dla wszystkich cierpiących na stawy podaję sposób kuracji wg Hani:

A na ból w biodrze stare babcie radzą codziennie wieczorem namoczyć 2 płaskie łyżeczki żelatyny w szklance w zimnej wodzie i zostawić do rana, rano wymieszać z sokiem i wypić na czczo i tak przez 7 dni. Podobno ból w stawach ustaje. Będę próbować. Że mi salceson i zimne nóżki na te bóle pomagają, to wiem, ale z samą żelatyną nie próbowałam.

Ja też jeszcze nie spróbowałam i cierpię nadal . Od zastosowania innej kuracji cofnęła mnie dzisiaj cena lekarstwa jaką mi powiedziała Pani w aptece


Mirka, daleko się cofnęłaś . Życzę powodzenia w kuracji.

Ewa, ostatnie zimy raczej nie są "futrzane", za mały mróz.

Iwona, przepis powyżej

Aniu, właśnie dzisiaj przeczytałam że ekologiczna skóra wcale nie jest ekologiczna bo się strasznie długo rozkłada.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies