Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Znowu na wsi

Joku 22:17, 31 lip 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12603
Martka zgadza się, motylek jest. Co prawda w innej tonacji kolorystycznej .

Ewa, podlewałam dzisiaj. Niby trochę popadało ale gdzieś ta wilgoć szybko wyparowała.

Zbyszku, zgadza się. Teraz inna moda nastała. Sadzi się łączki. Jeszcze się nie przestawiłam na nowe trendy ogrodowe .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Basieksp 22:30, 31 lip 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 11498




Piękne to miejsce bardzo mi się podoba to ujęcie
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
mirkaka 13:30, 04 sie 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9782
Jola, coraz piękniejsze ujęcia robisz widać że się uczysz i robisz postępy
Mój rozanne w tym roku pcha się na chodnik i schnie, ciekawe gdybym go teraz przycięła jak by odbił? Zakwitnie jeszcze? Muszę go gdzieś wysadzić, może do lasku? Będzie tam rósł bez podlewania?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 16:41, 04 sie 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12603
On jest wrażliwy na brak wody. Próbowałam go umiejscowić w kilku miejscach ale nie dał tam rady, stał w miejscu i prawie nie kwitł. Było to na tych moich mini skarpach. O dziwo lepiej sobie radzi na wystawie południowej w dużym zagęszczeniu roślin (mam takie dwie miejscówki). Podlewam go tak jak inne rośliny w sąsiedztwie czyli rzadko. Rozpychać się lubi aż za bardzo, dla mnie to jego minus (oprócz późnego startu wiosną). Cięcie znosi dobrze, pierwszy okaz hodowałam w donicy, jak robił się brzydki to go obcinałam na krótko i po kilku tygodniach był znowu w formie.
U ciebie w lasku spróbuj, ale w miejscu gdzie jest gęsto, np. na tej rabacie przy płocie albo gdzieś przy paprociach? Aha, jak mu miejscówka pasuje to zagłuszy słabszych sąsiadów. U mnie tak było z młodymi różami.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 16:45, 04 sie 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12603
Basieksp napisał(a)


Piękne to miejsce bardzo mi się podoba to ujęcie



Basiu rośliny się rozrosły i zrobiło się gęsto i zacisznie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Magara 23:58, 04 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 8052
Jola, fajnie, że napisałaś o swoich spostrzeżeniach odnośnie rozanne i braku wody. Uświadomiłaś mi w czym problem. W zeszłym roku kupiłam kilka sadzonek, posadzone zostały na rabatach przy domu, i cienistych i słonecznych, wariowały wszędzie. W tym sezonie, wiosną, dokupiłam więcej, część poszła na skarpę i tam umiera Słońca sporo, wody mało Szkoda, bo zakładałam, że mi przynajmniej w części problem skarpy rozwiąże.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Joku 16:37, 05 sie 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12603
Może daj im więcej wody, nie zapominaj o podlewaniu i licz na to że jak się zakorzenią to będzie lepiej. Taka skarpa porośnięta bodziszkiem mogłaby wyglądać obłędnie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Magara 23:46, 05 sie 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 8052
Jolu, na skarpie ciężko się podlewa Staram się podlewanie ograniczać do tego co niezbędne. Nie wiem czy te posadzone tam bodziszki już nie są martwe Trochę u nas dziś popadało, ale po ostatnich trzech dniach nie jest lekko...
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Kordina 10:11, 06 sie 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 5766

Wczoraj trafiłam na świetny pomysł, myślę, że coś w tym rodzaju prędzej czy później zrobię, może na Twoją skarpę? Woda silnym strumieniem nie będzie spływać a sobie wykropelkuje:

https://www.youtube.com/watch?v=PID3iI9yNpI

____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Joku 18:05, 06 sie 2022


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12603
Nie pomyślałam o tym że może być problem z podlewaniem na skarpie . Czyli pewnie będzie trzeba wymyślić inne nasadzenia albo zastosować pomysł Kordiny. Ale znając twoje zdolności i oglądając obrazy z twojego ogrodu Dagmaro wierzę że coś ciekawego wymyślisz.

U mnie też nieco popadało ale trudno to nazwać deszczem. Susza robi się coraz większa, właściwie dopiero teraz zaczyna być widoczna. Niemal zupełnie wyschła rodgersja. Myślę że odbije ale już nie ma tego efektu bujności.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies