Niebo się zlitowało i nieco deszczu spuściło. Niedużo, ale liczy się każda kropla. U mnie za deszczomierz robi taczka

.
Vita, o kirengeszomie to były tylko mrzonki, miejsca brak.
Dorota, ten klematis chyba z tych bardziej wymagających. U mnie szału nie ma, już myślałam że przepadł.
Mirka, cieszymy się z każdej kropli deszczu. U mnie od wczoraj lekko pada.
Haniu, czyli na północ też deszcz w końcu dotarł. Życzę dalszego miłego pobytu na działce, bo jeżeli dobrze pamiętam to zamierzasz kontynuować.
Zbyszku, w moim przypadku lepiej sprawdza się koszenie, kolana też nieco nadszarpnięte.
Ewa, zobaczyłam informację chyba na lokalnej stronie internetowej (nadmorski24.pl). Widziałam już w ubiegłym roku, ale wtedy było za późno. Impreza nazywa się Festiwal Dworków i Pałaców Północnych Kaszub. Jeżeli wypatrzę informację w przyszłym roku i nie zapomnę o twojej prośbie to będę pisać.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny