Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

Gruszka_na_w... 22:35, 01 kwi 2025


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Magara napisał(a)

Jola, zdradź przepis na brak chwastów Do 12 lat trochę mi brakuje, ale jak zobaczę światełko w tunelu to będzie mi lepiej na duszy


Potwierdzam spostrzeżenia Joli. U mnie też chwastów już niewiele. Może wynika to ze szczelności żywopłotów (nasiona chwastów niesione z wiatrem mają utrudnione lądowanie), a może z tego, że na rabatach coraz gęściej.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Basieksp 22:36, 01 kwi 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12389
Też, bym chciała taki przepis ale powoli, na niektórych rabatach, jakiś tam efekt już mam chociaż jednak na większości mam zielsko
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Joku 19:45, 02 kwi 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13002
GorAniu, moje bratki trochę musiały poczekać na posadzenie do docelowych donic, dzielnie zniosły oczekiwanie . Masz rację, za duży wybór też niedobry bo człowiek wariuje patrząc na tyle dobroci. Kalina już przekwita, pojawiają się listki.

Daga, dokładność pielenia, ściółka i gęste sadzenie . Tak się składa że ja w pieleniu mam wieloletnią praktykę . Zaczynałam jako kilkunastoletnie dziecko pieląc setki metrów zagonów truskawek. Rodzice pilnowali żeby pielenie było dokładne i chwasty wyrwane z korzeniami . No i tak mi zostało . Oj, jak ja nienawidziłam tych truskawek.

Haniu, myślę że oba czynniki. I jeszcze systematyczność odchwaszczania oraz dokładne odchwaszczenie przed zakładaniem rabat.

Basiu, przepis jest w odpowiedzi dla Magary, swoje uwagi dorzuciła Hania.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Basieksp 20:38, 02 kwi 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12389
No ale truskawki lubisz, mimo wszystko? Ja jak byłam nastolatką, to jeździłam na zbiór truskawek, pamiętam, że mocno się wtedy opaliłam
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Joku 20:44, 02 kwi 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13002
Mimo wszystko lubię . Faktycznie, można było się opalić. Lubiłaś tę pracę? U nas młodzież zawsze zatrudniała się do zbiorów, a raczej zatrudniali ich rodzice. Wesoło było, mimo wszystko i smutno się robiło jak zbieracze wyjeżdżali.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Basieksp 21:06, 02 kwi 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12389
Joku napisał(a)
Mimo wszystko lubię . Faktycznie, można było się opalić. Lubiłaś tę pracę? U nas młodzież zawsze zatrudniała się do zbiorów, a raczej zatrudniali ich rodzice. Wesoło było, mimo wszystko i smutno się robiło jak zbieracze wyjeżdżali.


Ja tylko w jednym sezonie byłam na truskawkach i codziennie takim podstawiany autokarem tam jeździłam. Pamiętam, że fajnie bylo, tylko upal byl wtedy straszny, w przerwie z koleżankami chodziłyśmy się wykopać w takim bajorku Tak sobie dorabiałam. Chodziłam też na wykopki, uroki dorastania na wsi ale lubiłam to, bo miałam swoje jakieś tam pieniądze
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Magara 22:39, 02 kwi 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9023
Joku napisał(a)


Daga, dokładność pielenia, ściółka i gęste sadzenie . Tak się składa że ja w pieleniu mam wieloletnią praktykę . Zaczynałam jako kilkunastoletnie dziecko pieląc setki metrów zagonów truskawek. Rodzice pilnowali żeby pielenie było dokładne i chwasty wyrwane z korzeniami . No i tak mi zostało . Oj, jak ja nienawidziłam tych truskawek.


Ha, Jola, dzięki
Obiecuję sobie, że w tym roku raz dziennie zrobię spacer po rabatach i będę wyrywać co w oko wpadnie Moje doświadczenie w porównaniu z Twoim jest zerowe Dopiero od niedawna wiem co to bylina i nie uciekam na widok dżdżownicy
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Alija 22:57, 02 kwi 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10065
Przepis na brak chwastów niby prosty, ale jednak w praktyce różnie to wychodzi.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Joku 20:42, 03 kwi 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13002
Daga, można wyrywać codziennie, można przelecieć rabaty z haczką co jakiś czas. Z czasem chwastów coraz mniej. Dżdżownice dopiero od niedawna biorę do ręki pod warunkiem że ręka w rękawiczce .

Alu, u mnie się sprawdza. W poprzednim ogrodzie po 15 latach też chwastów miałam mało. Ale moje ogródki to miniatury w porównaniu z twoim (po ok. 250 m do obrobienia).
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 20:47, 03 kwi 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13002
Dzisiaj c.d. wiosennych prac w ogrodzie. Takie obrazki w międzyczasie uwieczniłam







____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies