Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Znowu na wsi

Joku 11:24, 21 cze 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13335






____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 11:57, 21 cze 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13335
Mam problem . Może ktoś rozpozna, podpowie co robić. Od kilku dni podejrzanie zaczęła wyglądać trzmielina oskrzydlona compactus, jakby zabrakło jej wody, listki zrobiły się nieco papierowe. Ponieważ przez kilka dni porządnie wiało więc zaczęłam podejrzewać że zaszkodził wiatr. Jednak wczoraj wypatrzyłam liczne pajęczynki z drobnymi punkcikami i pojedynczymi gąsieniczkami. Na próbę popryskałam w kilku miejscach tym co miałam (jakiś środek na mszyce, mospilan) i czekam na efekt.







Początkowo pomyślałam sobie mając w pamięci dekalog Danusi: nie martw się, będzie miejsce na coś nowego (akurat byłoby miejsce dla róży Angela czekającej w doniczce), ale trochę mi szkoda bo jesienią pięknie się przebarwia.
Krzaczor rośnie tuż przy tarasie sąsiadów więc nie chciałabym ich podtruć jakimś środkiem trującym.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Polon 13:06, 21 cze 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1224
Jola, obchód poranny też robię, głównie jak wracam ze spaceru z psem, raczej z przerażeniem patrzę na ilość chwastów i zakres pracy do zrobienia

Czy możesz napisać co to jest?
Joku napisał(a)

Na temat pajęczynki się nie wypowiem, bo ja w żłobku ogrodniczym dopiero. Faktycznie nie wygląda ciekawie.
____________________
Malgo - u Polon
Joku 13:13, 21 cze 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13335
To jest wiciokrzew pomorski Serotina, ładnie pachnie.
Spacery z psem po ogrodzie też były obowiązkowe. Niestety, pieska już nie ma. Jakiego masz psa?
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Polon 13:26, 21 cze 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1224
Świetny ten wiciokrzew. Ja mam Halliana i zaostrzony, fajne są oba, ale te różowe kwiatuszki to bym chyba chciała gdzieś dać

Pies, a raczej suka , w tzw. typie owczarka niemieckiego, czyli duży kundel , bo to znajda bez rodowodu, choć wygląda na 100% ON. Ma też przypadłości owczarków, więc problem z tylnymi łapami, od roku mocno już wyłączonymi z użytkowania. Takie 40 kg szczęścia i nieszczęścia .
____________________
Malgo - u Polon
Joku 17:57, 21 cze 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13335
Odnalazłam pieska na początku twojego wątku, jak tobie pomagał a raczej utrudniał . Przykro jak nasze pupile chorują. Mój piesek był nieduży, ok. 8kg więc w miarę łatwo było go nosić bo niedomagał pod koniec. Takiego dużego jak twój bym nie uradziła.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Polon 18:58, 21 cze 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1224
Tak, ta nasza musi być zawsze koło nas, odległość pół metra jest do przyjęcia, ale już metr to za daleko . To niesamowite, jak bardzo potrzebuje bliskości człowieka.

My już też coraz trudniej radzimy sobie z opieką. Nieraz też rozmawialiśmy, że nasza ma szczęście, że trafiła do domu. W mieszkaniu opieka nad takim “koniem” nie byłaby możliwa. Teraz sobie myślę, że to my mamy szczęście, że mamy dom, bo inaczej musielibyśmy podjąć bardzo trudną decyzję.
____________________
Malgo - u Polon
mirkaka 18:35, 23 cze 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10776
Jola opryskaj mospilanem, tylko nie wiem czy srodek przez te pajęczynki przejdzie, próbuj, może trochę te pajęczynki pozrywaj. Mospilam jest systemiczny, więc powinien działać ze dwa tyg. Takie oprzędy widuję teraz na wielu krzewach
Wiciokrzew piękny, w ogóle wszystkie zdjęcia cudne, ja też uwielbiam robić obchód filiżanką kawy, to mój rytuał Zdjęcia w porannym słońcu wychodzą najlepiej

Stipa wygląda cudnie pod słońce
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 18:48, 23 cze 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13335
Gosiu, Dom z ogrodem to i dla was i dla psiny wygoda. Tylko się cieszyć że jest taka możliwość.

Mirka, popryskałam mospilanem i resztę roztworu wlałam w ziemię. Zobaczę czy to coś da. Na pewno liście opadną, zrobi się brzydki krzaczor. Planuję go wtedy przyciąć, może odbije. A jeżeli nie da się uratować to będzie miejsce na Angelę .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Basieksp 19:24, 23 cze 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12912
Fajne są takie zwierzaki Nasza siedzi teraz w szafie w kuchni, burzowo się zrobiło Mamy w kuchni taką dużą przesuwną szafę, wnękę zabudowaną, na dole miałam jakieś mopy, Aza sobie tam skrytkę przed burzą tam zrobiła i jest to już jej miejscówka
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies