Nie podlewałam nic, bo ostatnio padało intensywnie, a dziś widzę, że mi nieźle trawnik wysuszyło, suche place mam, ten wiatr jest okropny...

Jolu, czytam o gąsienicach na trzmielinie. Myślę, że młode listki pojawią się. Może nawozem podlać delikatnie?

Dziś nadal wściekły wiatr wieje, najgorsze że w piątek ma wiać i to jeszcze silniej

Asia nie tylko wiatr ale słońce wysusza, u mnie też już trawnik wysycha i robi się szary

Asiu, Mirko już wiatr osłabł, może w końcu zrobi się przyjemniej. Mój trawnik jeszcze zielony ale martwi mnie to że w prognozach na razie deszczu nie widać.
Zresztą trafność prognoz jest różna, patrzę na norweską - wiatru nie przewiduje, deszczu też. Jak będzie? Zobaczymy.

Basiu, też tak myślę ale pewności nie mam. Na razie dość chaotycznie miotam się po ogrodzie, mam w głowie podsypanie nawozem pod róże to przy okazji sypnę czymś innym trzmielinie. Albo podrzucę kompostu bo już mam nową porcję.

Osiedlowe roślinki słabo wyglądają, dziś zarządziłam podlewanie przed falą upałów, zwłaszcza niektóre tawuły i berberysy bordowe na skarpie klapnięte...

Ja zaraz idę zobaczyć co słychać w ogrodzie. Dzisiaj byłam na kijkach, zauważyłam podeschnięte chyba świeżo posadzone drzewka w nowo obsadzanym ogrodzie. Oby już pogoda się unormowała na przyjemnych 25 st. , bez wiatru z dawką deszczu co 2-gą noc . Marzenie .

Oj, Podpinam się pod to pogodowe marzenie No, dobrze, może być 23 stopnie i deszcz co trzecią noc zgadzam się na kompromis

Basiu, tak też może być .

Joku napisał(a)

Oby już pogoda się unormowała na przyjemnych 25 st. , bez wiatru z dawką deszczu co 2-gą noc . Marzenie .

Jolu, ja też tak chcę, byłoby idealnie, marzenia piękna rzecz.

Aktualnie mam 23 stopnie i słoneczko, wiatr się w końcu uspokoił. Jutro ma być spiekota.