Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Konstancja30 00:03, 08 sty 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
kto musi wstać o szóstej ??? ... bo ja muszę ((( ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Sebek 00:05, 08 sty 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Ja troszkę później

Jak to mówią : Trza się brać..ku....a mać
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Madzenka 00:15, 08 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Konstancja30 napisał(a)
kto musi wstać o szóstej ??? ... bo ja muszę ((( ...


Ja 5:40
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 06:26, 08 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Ja sobie już po necie pobuszowałm, zjadłam śniadanko i zaraz uciekam do pracy
buziam i życzę cudownego dnia.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Martek 07:23, 08 sty 2013


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Marzena2007 napisał(a)

kto musi wstać o szóstej ??? ... bo ja muszę ((( ...


Ja 5:40

Ja wstaję zwykle po szóstej,ale nie buszuję po necie

Miłej pracy Marzenko
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
Magda70 08:32, 08 sty 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
No ja się powtórzę,ze nie wiem jak wy to robicie...po północy buszują po wątkach... i o 6 są już na nogach. Ba o 6! o 5.40! masakra jakaś!

Ja jestem z tych co o 7 wstają i to z wielkim bólem...a spać nie idę po północy...Ale moze powinnam?

Konstracjo - jesteś boska, piszę tę książkę pisz...ja Ci dobrze radze )
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
Pszczelarnia 10:57, 08 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Konstancja, weź zaczęte książki, dokończymy niektóre. Albo poddamy wątki. Jak Homer mówił o swoim talencie: "Bóg mi zesłał wątki rozmaite". Co znaczy, że miał dar tworzenia z niebios dany. A takich talentów się nie zakopuje. Lecę.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 11:06, 08 sty 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Konstancja30 napisał(a)
przeczytałam u Madżenki, że na ogrodowisku trzeba być jak rozkraczona stonoga - po jednej nodze w każdym wątku ... w każdym moje dwie tylko i to krótkie rady nie dały ... ale co nieco siem zorientowałam ... tylko nadal nie wiem o so chodzi z tą Scarlett ... więc była bym wdzięczna ...

jak prognoza pogody to tylko wg Alinki ... mocno wierzącej w zimę i jej mocne wejście wraz z naszym zjazdem ... wierzymy wszystkie i pragniemy nie ma prawa się nie udać ...

.marzy mi się :
---4 dni opady śniegu
---3 dni - 10 stopni
--- 3 dni ( 11, 12, 13 ) -2 st. i piękne słońce.
to na razie moje najświeższe marzenia na tern rok . dalej nie sięgam


a "mimo woli" Anna wiosną mami tarzając się z Miśkiem na traffce ... pomalowała nam świat na zółto (to wczoraj) i na niebiewsko (to dzisiaj ) ... z Irenką złocień pod stopy róży rzucają ... ładny widziałam ... narciarskie wdzianko też widziałam ... i wybaczam bo Irenka obiecała na oślej mnie potowarzyszyć ...



"u stóp klasztoru" siem ćwiczy ... i gdy nóżki nabierają mocy głowa obmyśla ... wiosenne kombinacje i plan chirurgii plastycznej wobec derenia tym razem ... pewnie dlatego Alinka szuka na Krakowskim Kazimierzu samochodu jak przysłowiowej igły w stogu siana ... bo zamyślona ... nad rabatami alino-angielskimi ...

klimat się ociepla w Roztoce bo Zeta wywiozła towarzystwo do obrzydliwie pięknego raju i nawet Sebek szkoły gotów zarzucić i w gatkach w palemki paniom kawusię zamierza nosić ... ale ja rozumiem ... kolegę ... panie w bikini ... lazur we wodzie ... żyć i nie pamiętać skąd siem uciekło ...

i tu mam mały dysonas bo zamiast Sebka to kawusię z samego rana poroznosiła Zeta ... z pianką i posypką apetyczna jak należy ... i co ??? ... Madżenka była u szefa się wyspowiadać ... i nie wypiła ... ja poza zasięgiem a potem ksiądz był po kolędzie ... kawa wystygła ... dziewczyny zdecydowały się na grzańca ...

tylko czemu u mnie tymczasem jak do Ewci siem procenty dzbankami zwozić zamierza ??? ... aż Ewcia się zasępia czy nas wieś nie napadnie i antałków nie odbije ... no właśnie zanim przez pasiekę najazd niczem hunów przejdzie Ewa zupełnie bez tremy bo żyć kocha w gromadzie (jak doczytałam mimo woli) ... planuje z klasyczną troską o tradycję i ład dziejowy warzywnik ... i ławę z macierzanką ...



a ja ogrzewam się przy kominku gdzieś dlaeko na ziemi kłodzkiej ... oczy mi się świecą przy ognisku ... bojam się tego co mogą ze mną zrobić dechy i oczami Finki zatapiam się w zimę na Czarnej Górze ... i dobrze Martuś, że z procentów przeprowadziłaś nas na metry śniegu ...

Danusiu to kup te łańcuchy ...

jejku jejku jak ja doczekać się nie mogę

pozdrawiam ... i czytam dalej ... a powieść czeka ...



I sobie poczytałam.
PS Nam raz u Magdy (Agrokotlina) "wieś" wyniosła procenty słabe z piwniczki. Całe stowarzyszenie i inni goście, i inne stowarzyszenia w tym czeskie ( a więc procenty czeskie) na polanę (ognisko) procenty znosili, które my niewiasty zapobiegliwie ukryłyśmy w piwniczce prawdziwej (na skobel). Wszystko wyparowało.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
anula_wn 12:14, 08 sty 2013


Dołączył: 08 cze 2011
Posty: 7829
5.40 ?????? toż to środek nocy jest !!! ja byłabym nieprzytomna cały dzień !
6.45 to dla mnie wcześnie.....
Iza faktycznie skróty boskie, bo ja nie nadążam !
____________________
anula mój mały raj na ziemi
Zeta 12:21, 08 sty 2013


Dołączył: 15 kwi 2012
Posty: 5860
Buziam z rana...
____________________
Zeta-Roztoczanskie-klimaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies