Irenko mnie nawet ośla kłopot sprawia ...

... jak mnie te narty zenerwują to w skarpetkach będę biegać bo w betonach nie mam zamiaru

... śniegowcy nie posiadam ...
Madżenko przez forum to niebawem przestanę sypiać

... zniknie człowiek na jedno popołudnie a wy potfory tak narozrabiacie ... i to jeszcze każdego dnia trzeba kombinować gdzie ... bo dla zmylenia admina

buszujecie z fantazją

... tia

... bo ja to jak aniołek ... o kfiatkach tylko


Marzenko szykuję się ... popadam w labilność emocjonaalną bo kcem i bojam się części sportowej oczywiście

... ale nauczę się tych nart ... żeby wiedziały ...
Bogdziu ... ja się bojam, że aż dwie ... o oczka się bojam

...