Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

GabiK 22:23, 01 cze 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Izo, kanapa dla gości jest w pokoju z biblioteczką, to możesz czytać co chcesz.
Ale tak na poważnie (jeśli tu się da), to przysłać Ci na maila jakieś zdjęcia towarzystwa do przeróbki?
I gdzie jest Twój blog, który był wychwalany na początku przez starych znajomych?
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Konstancja30 22:50, 01 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
GabiK napisał(a)
Izo, kanapa dla gości jest w pokoju z biblioteczką, to możesz czytać co chcesz.
Ale tak na poważnie (jeśli tu się da), to przysłać Ci na maila jakieś zdjęcia towarzystwa do przeróbki?
I gdzie jest Twój blog, który był wychwalany na początku przez starych znajomych?


"Ale tak na poważnie (jeśli tu się da) " ... ... ciężko będzie ale trzeba próbować ... oczywiście, że tak ... adres na blogu ... Gabik tylko pamiętaj jestem samoukiem bo żaden majster z prawdziwego zdarzenia moich wyobrażeń nie był w stanie pojąć a co dopiero zrobić ...

... blog zakurzony okrutnie jest tu http://nazakreciemarzen.blogspot.com/2010/08/kotka-na-rozgrzanym-blaszanym-dachu.html ... zamiast Danusi forum wywracać do góry nogami powinnam tam wrócić ...

wciskając temat właściwy botaniczny dylemat mam ... właśnie apropo tej winnej pelargonii ... sama w nasadzeniu czy coś jej dołożyć ???

____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Madzenka 23:35, 01 cze 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
GabiK napisał(a)
Mogę Ci przywieźć romans, jeśli nie masz. Ja bardzo lubię też Całe zdanie nieboszczyka. I autobiografia jest niezła. Mam cały zestaw Chmielewskiej z młodzieńczych lat.Niestety, ostatnie książki nie są takie fajne.


Całe zdanie nieboszczyka czytałam... A własnie nadamiar pisania szkodzi autorom no ale nasza Iza to jeszcze świeżynka to ma o czym pisać aby było interesująco
Gabi nie przywoź bo gdybym ci nie okddała ksiązki to bym nie mogła psać , kupię sobie
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
GabiK 23:37, 01 cze 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Ja bym ją widziała z czymś jasnym - zielonym wilcem albo wilczomleczem.
Dzięki za adres zobaczę w niedzielę, po jutrzejszych zajęciach.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Madzenka 23:37, 01 cze 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Konstancja30 napisał(a)

Izo, kanapa dla gości jest w pokoju z biblioteczką, to możesz czytać co chcesz.
Ale tak na poważnie (jeśli tu się da), to przysłać Ci na maila jakieś zdjęcia towarzystwa do przeróbki?
I gdzie jest Twój blog, który był wychwalany na początku przez starych znajomych?


"Ale tak na poważnie (jeśli tu się da) " ... ... ciężko będzie ale trzeba próbować ... oczywiście, że tak ... adres na blogu ... Gabik tylko pamiętaj jestem samoukiem bo żaden majster z prawdziwego zdarzenia moich wyobrażeń nie był w stanie pojąć a co dopiero zrobić ...

... blog zakurzony okrutnie jest tu http://nazakreciemarzen.blogspot.com/2010/08/kotka-na-rozgrzanym-blaszanym-dachu.html ... zamiast Danusi forum wywracać do góry nogami powinnam tam wrócić ...

wciskając temat właściwy botaniczny dylemat mam ... właśnie apropo tej winnej pelargonii ... sama w nasadzeniu czy coś jej dołożyć ???



Zieloniutką trawkę , najlepiej carex morrovi dołożyć aby ja trochę poczochrać, śliczna
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 23:44, 01 cze 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Przeczytałam opowieść o wyprawie na strych. Boskie!!!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
iwonaz 10:25, 02 cze 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 561
Mój mąż jak jesteśmy w towarzystwie i ktoś mi proponuje coś takiego jak ozorki to mówi od razu..."dziękujemy, żona narządów nie jada..."
Miałam takie tam próby gotowania i jedzenia flaczków. Męża nie było w domu to chciałam zrobić mu niespodziankę, kupiłam te flaki jakieś gotowe prawie polecone przez doświadczoną koleżankę, że z tymi poradzę...podgrzać, doprawić i gotowe. Zrobiłam jak kazała...pachniało pikantnie i zachęcająco (co nie zawsze się zdarza, na zapachy strasznie czuła jestem), postanowiłam więc spróbować-nauczyć się to jeść. Poszło całkiem sprawnie i miło...pomyślałam, że zawsze tyle szumu o nic...całkiem zjadliwa potrawa i koszmar się nie sprawdził, że mi ten flaczek będzie jeździł po przełyku i nieładnie zachowam się zwracając. Wrócił mąż, pędzę do kuchni, podaję miseczkę, sama też siadam do kolejnej, mąż zdziwiony...ja na to ... tylko popatrz, ja też już jem flaczki...No i nie wiem co się stało...trema, presja przerost ambicji?... Grunt, że koszmar powrócił i flaczek raz w przód raz w tył...No! w tym miejscu skończę, a flaczków nie jadam i innych narządów jak to ogólnie nazywam.
A mój mąż za to nie może patrzeć jak wcinam surowe mięsko... a ja uwielbiam i bez pieczywa...zresztą tatar to moje ulubione jedzonko i robię go sobie w powszednim dniu tygodnia...śpię po nim jak małe dziecko, taka syta się czuję...super jedzonko...na imprezach unikam
____________________
Iwona - Zielona.....i ogród
Milka 11:28, 02 cze 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Marzena2007 napisał(a)
Przeczytałam opowieść o wyprawie na strych. Boskie!!!


Ja też
a pelargonia taka wyjatkowa
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Konstancja30 11:59, 02 cze 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
irena_milek napisał(a)

Przeczytałam opowieść o wyprawie na strych. Boskie!!!


Ja też
a pelargonia taka wyjatkowa


tu chyba lepiej widać ten kolorek


Iwona ... i ty mi przed "komunią" tak obrazowo przedstawiasz ruch flaczka ... jak myślisz co ja przy tym stole sobie przypomnę ???
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Milka 12:08, 02 cze 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Iwonka obrazowo opisała, ale flaczki pyszne, ja przyrządzam świetne i od tego momentu również je zajadam
kolor piękny, takiego dojrzałego wina
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies