Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Pszczelarnia 13:21, 04 lip 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Konstancjo-Izabello!
Czerwień jest OK. Też lubię. Ale nie sugeruj się mym gustem, jakby co!
Bo z czerwonych w ogrodzie to mam tylko maki. I tulipany. Chyba za mało, żeby być autorytetem.
Zadumałam się nad opaską na nos Twojego M-ka.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Borbetka 13:24, 04 lip 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Nie mogę się doczekać końcowego efektu.
____________________
borówcowy wizytowka
GabiK 13:25, 04 lip 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Izuś, Hamburg niedaleko. Kurier też chce żyć, daj mu zarobić.

Ja ciągnęłam część kafelków do naszej łazienki z Meksyku. Ponad 16 tygodni czekałam, dobrze, że ekipie sie inne rzeczy obsunęły, to nie poszli, zanim dotarły. I tak ich pokarało za pośpiech - cierpliwość, cierpliwość (oj, jak mi tego brakuje).
Laury nocnik płynął ze Stanów, bo mi się bardzo spodobał, a w poprzednim mieszkaniu też ganiałam za 1 kafelkiem po całej Polsce, bo przestali produkować już po moim zamówieniu i szukałam po Polsce tego, co jeszcze mieli w magazynie.

Trzymam kciuki za spełnianie marzeń.
A jaką donicę robisz?
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Evchen 13:27, 04 lip 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
GabiK napisał(a)
Izuś, Hamburg niedaleko. Kurier też chce żyć, daj mu zarobić.

Ja ciągnęłam część kafelków do naszej łazienki z Meksyku. Ponad 16 tygodni czekałam, dobrze, że ekipie sie inne rzeczy obsunęły, to nie poszli, zanim dotarły. I tak ich pokarało za pośpiech - cierpliwość, cierpliwość (oj, jak mi tego brakuje).
Laury nocnik płynął ze Stanów, bo mi się bardzo spodobał, a w poprzednim mieszkaniu też ganiałam za 1 kafelkiem po całej Polsce, bo przestali produkować już po moim zamówieniu i szukałam po Polsce tego, co jeszcze mieli w magazynie.

Trzymam kciuki za spełnianie marzeń.
A jaką donicę robisz?

GabiK, muszę to przeczytać mojemu M. na dowód, że nie tylko ja "dziwaczę'..!
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Konstancja30 16:39, 04 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
dziewczyny ... my tu M ... zwanemu potocznie małż niemal pomnik stawiamy ... a on nikczemnik źle położył olej ... no przyznaję ja naiwna zaufałam i nie nadzorowałam ... dziś jestem po pierwszym seansie "ja - kolana i dechy" (dobrze, że pan F i pan W mnie nie widzieli ) ... docierając cała prawda o fuszerce małża wyszła na jaw (jak widać nie trzeba fachowca czasami i zwykła małżowina wystarczy) ...

jaka ?

otóż albo się wydaje duuużo kasy na zacne drewno i wtedy można sobie myziać olejem bezbarwnym jak siem kce i będzie albo się kupuje mierniutkie drewno i wtedy trzeba włożyć duuużo pracy ...

...nie ma lekko jakieś duuużo być musi ...

... my mamy sosnę i przy całym szacunku dla tegoż rodzaju drewna wymaga ono pieczołowitości i pracy ... zwłaszcza barwiony olej musi być nałożony równymi ruchami gąpeczki - i szybciutko muszą być jednkierunkowo starte nadwyżki ... a małż chyba wczoraj pomroczności jasnej w machaniu łapkami dostał bo to ja dziś szorowałam (na kolanach) to to dalekie było od "równomiernie i jednokierunkowo" ... ja wiem to trwa ... wiem to nudne ... bo deseczek wiele a gąpeczka mała ... wiem bo zawsze to ja olejowałam ...

... deseczki czeka jeszcze mocna runda szorowania ... dopiero potem już uwierzcie mi precyzyjnie i jednokierunkowo położymy drugą warstwę ... a kolorek ... no cóż ... dębowy ... wbrew wczorajszej panice kolor się obronił ...

a ja się przekonałam ... ponownie ... bo już dawno temu zrezygnowałam z kolorowych lakierobejcy ... teraz wiem, że z barwionego oleju tez rezygnuję ... drewno ładniej wygląda gdy barwi się je bejcą ... a na to olej bezbarwny ... to więcej pracy ... za to efekt gwarantowany ... na skróty zawsze wychodzi dalej
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Milka 16:57, 04 lip 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
A ja tak się zastanawiałam, czemu tę drogę wybrałaś; mój kominek robiłam bejcą, było sosnowe drewno i koniecznie chciałam uzyskać dąb..wtedy miałam meble dębowe, po których śladu nie ma, przecierałam, nasączałam a potem lakierowałam; potem odkryłam Sadolin i różne werniksy i tu już poszalałam, szybko i fajne efekty np. na ścianach
ale jak mówią, człek całe życie się uczy
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Konstancja30 18:35, 04 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Marzena2007 napisał(a)

Izuś drzwi czerwone bardzo oryginalne ale z lekko niebieską farbą na wernadzie to ten teges????
Moja Pani architekt też mi czerwone proponowała ale jak mi jajecznica na elewacji drewnianej wyszła i błękitno-szary tynk to kolorek byłby nie ten teges ostatecznie drzwi grafitowe a wycieraczka i donica na przedpokoju czerwone
Jak już ten olej z Hamburga będziesz ściągać a nie z Norwegii to dla mnie puszeczkę też a co jak szaleć to szaleć, spodnie sprzedać dom zastawić????


jak kochać to księcia ... jak kraść to miliony ... a z kolorami ... zobaczymy co wygra ... marzą mi się te mocne w kolorku drzwi ... może elewacja ustąpi ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 18:37, 04 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
asc napisał(a)
Byłam..... obejrzałam....zmiany widoczne gołym okiem.... coraz piękniej.... i nowa rabatka.... super...


Aniu jesteś taka zapracowana ... czy to już za miesiąc będzie ?
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 19:09, 04 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Beka napisał(a)
Witam...
Mam za swoje . U ciebie takie zmiany a ja nie na czasie ( na czacie?) Serio z tymi drzwiami w czerwieni?...Wow
W Tunezji widziałam niebieskie- kobaltowo. W polączeniu z bielą super. Skandynawowie malują swoje domy kolorowo, ślicznie jak z bajki. Jestem za .... Izo czekam na info o mebelkachi tak dalej. Tak się tylko przypominam. Pozdrawim B.


w Tunezji po raz pierwszy dostrzegłam drzwi inaczej ... potem dowiedziałam się, że nie bez powodu ... w Tunezji drzwi są symbolem - odzwierciedlają powodzenie i szczęście ... dlatego są solidne, zdobione ...



skandynawskie domy swą energią w barwach elewacji nie mogły mnie nie zachwycić ... próbowałam się doszukać w tym zjawisku drugiego dna i wyszedł mi mariaż ... kolory skandynawskich elewacji i bawy egzotycznych przypraw ... jedni się w nich grzeją inni chłodzą ... oj wiem uproszczone ... ta piękna czerwień na domach a w zasadzie to nie czerwień to zasługa naturalnego barwnika ... najtańszy na tamtej ziemi i dlatego tak popularny )) ... taki ton chciałabym na swoich drzwiach ...



więcej tu http://nazakreciemarzen.blogspot.com/2011/02/o-zupie-czy-o-gebi-czerwieni.html

Beka zaraz maila napiszę
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 19:12, 04 lip 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
iwonaz napisał(a)
Dobijacie mnie z tymi eksperymentami , ale jeszcze nie czas na przemalowanie elewacji ...zostałabym wysiedlona...
Iza, weranda cudna...moje drewno czeka na mój czas...narazie pielę, pielę i pielę, a potem śpię jak baran, że paznokcie muszę rano w pracy malować

Aha, miałam napisać, że uwielbiam takie inności jak czerwone drzwi...niech u nas też się dzieje a nie wszystko takie bezpieczne w założeniach
Super! dawaj czadu!


wielka prawda w tym, że życie zaczyna się po czterdziestce ... tylko widocznie ja zamulona tak okrutnie byłam, że roku potrzebowałam na rozruch )) ... i wiesz zawsze byłam bardzo poukładna i grzeczna ))

rany też mam maila w plecy ... pada to może nadrobię ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies