No co, no co, no co Gesslerowa moglaby sie uczyc od Irenki, a Ty mi takie tu imputacje wypuszczasz Ja tylko w sensie, ze jak flaszka to potem sie rozwija pociag i potem przemoc domowa i takie tam dywagacje na temat. Irenka Boginia domowego Ogniska i Ogrodu jest i bedzie i basta
A jak ja za Wami tesknilam, to sie wprost wypowiedziec nie da Bo siem okopie siem na Ogrodowisku siem
Buziale, bo nie wstane jutro do tyrki Tez kcem naumiec sie buzkowac jak Konstancja, a wersja dostepna tylko w standardzie
Witam...
Mam za swoje . U ciebie takie zmiany a ja nie na czasie ( na czacie?) Serio z tymi drzwiami w czerwieni?...Wow
W Tunezji widziałam niebieskie- kobaltowo. W polączeniu z bielą super. Skandynawowie malują swoje domy kolorowo, ślicznie jak z bajki. Jestem za .... Izo czekam na info o mebelkachi tak dalej. Tak się tylko przypominam. Pozdrawim B.
w Tunezji po raz pierwszy dostrzegłam drzwi inaczej ... potem dowiedziałam się, że nie bez powodu ... w Tunezji drzwi są symbolem - odzwierciedlają powodzenie i szczęście ... dlatego są solidne, zdobione ...
skandynawskie domy swą energią w barwach elewacji nie mogły mnie nie zachwycić ... próbowałam się doszukać w tym zjawisku drugiego dna i wyszedł mi mariaż ... kolory skandynawskich elewacji i bawy egzotycznych przypraw ... jedni się w nich grzeją inni chłodzą ... oj wiem uproszczone ... ta piękna czerwień na domach a w zasadzie to nie czerwień to zasługa naturalnego barwnika ... najtańszy na tamtej ziemi i dlatego tak popularny )) ... taki ton chciałabym na swoich drzwiach ...
A ja upraszczając myślałam, ze oni kobiet tak pilnują. Drzwi, kraty. Ja już etap ogrzewania mam za sobą. Teraz sie chłodzę. Kolor w salonie z paprykowej czerwieni wymieniłam na turkus. Fajnie stare antyki na nim się eksponują. Z kolei moja nastolatka zaszalała wakacyjnie i ma włosy w kolorze wulkanicznej czerwieni...
Noooo..... a nie mogłabyś pomyśleć jak to zrobić??? I to z niskim nakładem kosztów?... o rodzaju męskim myśleć nie warto, bo oni wszak później dojrzewają.. więc różnicy nie ma...czy 20 czy 50...
podsłuchałam kiedyś rozmowę nastoletniej z koleżanką ... oburzone były zachowaniem jakiegoś kolegi ... po serii ochów i achów w końcu jedna stwierdziła "ale co się dziwić ... w końcu oni tylko do 7 rż rozwijają się i rosną a potem to już tylko rosną )) ...
a odmładzać rodzaju męskiego no cóż ... nie ma po co ... wiesz czemu oni nie mają celulitu ???
............ bo to nie ładnie wygląda ... oczywiście facet to wymyślił
A.. tego to nie słyszałam.. jak widać człowiek całe życie uczy się, a im więcej się uczy tym mniej umie... z wiekiem nabywa jednak nieocenioną umiejętność odnajdywania fizycznego stanu tego, co się w mózgu wymalowało.. innymi słowy, bo widzę, że zamotałam, zmierzam do tego, że ja już niejednokrotnie słyszałam od szanownego M., że takich rzeczy jakich wymyśliłam, to na pewno jeszcze nawet na etapie projektowania w fabrycie nie mają...
Ot.. pewnie same chłopy tam pracują W dodatku bez cellulitu...
Boćku,... Ty nie żółknij, póki Konstancja Iza nie zrobi nowej elewacji. Bo jakbyś tak nie w tej odcieni żółci zżółciała, to dopiero by nas żółć zalała...
Iza, Twój wątek czyta się jak dobrą komedię Widzę, ze jest więcej Tobie podobnych Trafił swój na swego Gadu, gadu, a Twoje roślinki pięknieją Przy takiej właścicielce, to i kwiatki szaleją
Byłam..... obejrzałam....zmiany widoczne gołym okiem.... coraz piękniej.... i nowa rabatka.... super...
Aniu jesteś taka zapracowana ... czy to już za miesiąc będzie ?
Niestety za miesiac bez jednego dnia..ależ czas leci..czytam sobie od tyłu i czytam...... i się śmieje od ucha do ucha..... i widzę, że dołączyła podobna ekipa....... coraz weselej......
Taką ekipę zamawiam na spotkanie.... i reszta już nie będzie ważna
Ale co się Sebek smuci?...przecież to najlepsza koleżanka forumowa, a płeć męska na forum ogrodniczym nie ma nic wspólnego z płcią męską ..., o którą tu się czasami zamartwiamy...no koleżanki potwierdzą, że tu o męską patologię chodzi, a nie o Sebka
Iwonka, po kruchym lodzie stapasz
To ryzyko się opłaci ...bo ja za bardzo "empatyczna" jestem. Też mam w domu takiego Sebka, który nie ma nic wspólnego z pozostałą "rasą" męską...dlatego pozwalam mu ze mną mieszkać