Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Rozpoznawanie chorób i szkodników

Pokaż wątki Pokaż posty

Rozpoznawanie chorób i szkodników

Mazan 14:56, 15 lut 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Kasya

Jest mała trudność w rozpoznaniu. Może być przyczyną szkodnik, ale również możliwa jest choroba grzybowa. Zewnętrzne objawy są bardzo podobne, dlatego dobrze byłoby zobaczyć co pod korą.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Anda 18:21, 01 mar 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33434
Czy ktoś mógłby wskazać przyczynę pęknięć gałęzi hortensji Limelight?

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Mazan 13:57, 02 mar 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Anda

Możliwą przyczyną jest duża różnica temperatur dnia i nocy niekoniecznie mroźnych, ale nocnych nieco poniżej zera i dziennych ok.+10* C. To wystarczyłoby do rozerwania tkanek kory, a nawet drewna przy istniejącym transporcie soków. Przy tych temperaturach możliwa jest także infekcja powstałych ran i narastanie grzybów sadzakowych. Ten model rozwoju infekcji może być powodem powstania zgorzeli kory i drewna.
Powinnaś dokładnie sprawdzić czy pod korą nie ma grzybni.
Ślady cięcia /lewa fotka/ nie napawają optymizmem, ale są zbyt niewyraźne, co uniemożliwia rozpoznanie.

Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Anda 15:55, 02 mar 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33434
Mazan napisał(a)
Anda

Możliwą przyczyną jest duża różnica temperatur dnia i nocy niekoniecznie mroźnych, ale nocnych nieco poniżej zera i dziennych ok.+10* C. To wystarczyłoby do rozerwania tkanek kory, a nawet drewna przy istniejącym transporcie soków. Przy tych temperaturach możliwa jest także infekcja powstałych ran i narastanie grzybów sadzakowych. Ten model rozwoju infekcji może być powodem powstania zgorzeli kory i drewna.
Powinnaś dokładnie sprawdzić czy pod korą nie ma grzybni.
Ślady cięcia /lewa fotka/ nie napawają optymizmem, ale są zbyt niewyraźne, co uniemożliwia rozpoznanie.

Pozdrawiam


Mazanie, dziękuję za odpowiedź. Różnice były duże, w nocy -1 a w dzień prawie 20 stopni. Pod korą jest zdrowa, zielona tkanka. Gołym okiem na razie żadnej grzybni nie widać. Będę te rany obserwować.
Ślady cięcia są mokre, fotki powstały po deszczu. Dzisiaj wyglądały normalnie, ale nie jestem specjalista w tej dziedzinie i mam zbyt małe doświadczenie, aby to stwierdzić.
Dziękuję raz jeszcze

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Mazan 17:59, 02 mar 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Anda

Obserwować będziesz mogła po zasmarowaniu ran sztuczną korą lub maścią na bazie tiofanatu metylu /topsin/. Maść z funabenem może być za słaba.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Kasya 09:06, 05 mar 2019


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 41913
Mazan napisał(a)
Kasya

Jest mała trudność w rozpoznaniu. Może być przyczyną szkodnik, ale również możliwa jest choroba grzybowa. Zewnętrzne objawy są bardzo podobne, dlatego dobrze byłoby zobaczyć co pod korą.


Pozdrawiam


Mazan, pomyslalam o szkodniku bo tam jest taka spora czarna dziura, może się nie rzuca w oczy ale widać wyraźnie na zdjęciu, bałam się tam grzebać
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Anda 14:55, 06 mar 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33434
Mazan napisał(a)
Anda

Obserwować będziesz mogła po zasmarowaniu ran sztuczną korą lub maścią na bazie tiofanatu metylu /topsin/. Maść z funabenem może być za słaba.


Pozdrawiam


Tutaj nie ma takich maści o jakich piszesz. Tiofanat metylu nie jest dozwolony do hobbystycznego użytku. Zastosowałam maść z Thiabendazol. Mam nadzieję, że wystarczy.

Dzięki i pozdrawiam również
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Kokesz 23:25, 12 mar 2019


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Mam w ogrodzie czereśnię, dwie wiśnie i śliwę renklodę.
Drzewka są stare, od lat nie były niczym pryskane.
W ubiegłym roku zauważyłam na czereśni, przy podstawie pnia wyciek jakby żywicy. Dopiero teraz w Roku w ogrodzie zobaczyłam podobne objawy i okazało się, że to może być rak drzew owocowych, kazano pryskać miedzianem.

Trochę dziś poczytałam na ten temat i zmartwiło mnie, że drzewa są raczej nie do uratowania nie chcę się ich pozbywać, bo dają fajny cień i zasłonę.
Czy da się je wyleczyć?
Czy młode śliwy wiśniowe Pisardi mogą też to złapać ?

Czereśnia, miała największy wyciek miodowej żywicy w ub roku



Wiśnia nr 1, ktoś wyciął jej starszy pęd kilka lat temu bo chorowała



śliwka renkloda,ma pęknięcia, wyciek przezroczystej żywicy,jakieś białe kulki, nie wiem co to?



Wiśnia nr 2 ma pęknięcia na korze








____________________
Renata Osiedlowy ogródek
mazaczek 10:51, 13 mar 2019

Dołączył: 13 mar 2019
Posty: 6
Jako niedoświadczona ogrodniczka, proszę o pomoc jak mam zadbać o te bukszpany? Będę wdzięczna za każdą instrukcję
Mazan 08:42, 14 mar 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Kokesz

Wygląda na zgniliznę pierścieniową + rak bakteryjny. Na taki zestaw nie ma lekarstwa.
Można zastosować miedzian lub roztwór jodynowy, ale także należy posmarować i podlać Previcurem lub propionianem wapnia. Zabieg powtórzyć 3x.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies