Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Rozpoznawanie chorób i szkodników

Pokaż wątki Pokaż posty

Rozpoznawanie chorób i szkodników

Mazan 21:03, 17 mar 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Brosia

Ubytki kory u podstawy pnia ukazują zarodnikującą grzybnię Phytophthora cactorum powodującą zgniliznę pierścieniową podstawy pnia, a liście pod drzewem - także trawy - to potwierdzają, gdyż grzyb może funkcjonować jako saprofit.
Zapadanie się pnia u podstawy sugeruje, że na leczenie jest za późno - w tym miejscu jest próchno - nie ma tkanek przewodzących.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Mazan 21:20, 17 mar 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Alicja169

Przyznam się, że nie wiem co zrobić aby zwalczyć kilkuletnią fytoftorozę. Początkowo myślałem, że to "tylko" zamieranie pędów, lecz skrócone korzenie, grubiejąca podstawa pnia oraz wycieki żywicy mówią tyle ile napisałem.
Odkażanie gleby potrzebne od zaraz.
Stosuj doglebowo także pod zdrowe rośliny Previcur lub Aliette ew. Mildex 3x i również opryskuj. Posunięcie radykalne, ale innego nie widzę.

Na marginesie: tak wygląda wiosna od połowy lutego.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Alicja169 22:52, 17 mar 2019


Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Dzięki Mazanie Czyli jutro do dzieła. Czy mógłbyś jeszcze uzupełnić informację w jakich odstępach czasu te trzy opryski robić?
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
Mazan 07:52, 18 mar 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Alicja169

Stosuj co 7 - 10 dni.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
pestka56 08:25, 18 mar 2019


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4460
Witaj Mazanie.
Mam wejmutkę. Rośnie u mnie już ponad 12 lat. Jest puchata, grubaśna i ma jakieś 7–8 m wysokości. Od 3 sezonów ma szyszki. Do zeszłego roku wszystko było świetnie. Późnym latem zauważyłam, że igły stały się jaśniejsze i dostały trochę żółtego odcienia. Jesienią zrzuciła więcej igieł niż zazwyczaj.
Blisko niej rośnie świerk pospolity. Jest około 1,5 m niższy od wejmutki. Oba drzewka były sadzone razem. Pnie są w odległości 1,5 m. Błąd, że blisko siebie, ale cóż nie do naprawienia, bo musiałabym wyciąć świerka.
Myślę, że wejmutka cierpi na niedożywienie, ale czy tylko? Nie ma żadnych objawów rdzy, ani innych chorób. Nie jest zaatakowana przez szkodniki. Kora na pniu zdrowa.
Być może chodzi tylko o bliskość sosny, ktora ograbia ziemię ze składników odżywczych i wody. Jednak dotąd nic takiego się nie działo, przez tyle lat.
Bardzo się martwię, bo to nasze ulubione drzewo w ogrodzie i najładniejsze spośród iglastych.
____________________
Kasia
Kokesz 10:07, 18 mar 2019


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Bardzo dziękuję za odpowiedzi, drzew na razie nie będę wycinać, trudno, użyję chemii, może je uratuję.
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Mazan 13:21, 18 mar 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Pestka56

Nie sugeruj się niedożywieniem. Odległość pni ma to do siebie, że może ograniczać dostęp światła, natomiast ważna jest dostępność wody. Podajesz, że objawy pojawiają się późnym latem i jesienią, co może oznaczać niedobór wody, ale także coś innego. Najlepiej dołącz fotkę tego fragmentu drzewa oraz dobre foto opadniętego igliwia.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
brosia 13:57, 18 mar 2019

Dołączył: 21 mar 2014
Posty: 41
Dziękuję,
tak myslałam, ze to już koniec, szkoda. Ma mnóstwo pączków kwiatów więc ostatnie kwitnienie jeszcze będzie

Chciałabym jeszcze dopytać czy to przez trawy? Bardzo blisko rosła turzyca evergold, niedaleko też hakonechloa...unikać sadzenia traw pod drzewami?



Mazan napisał(a)
Brosia

Ubytki kory u podstawy pnia ukazują zarodnikującą grzybnię Phytophthora cactorum powodującą zgniliznę pierścieniową podstawy pnia, a liście pod drzewem - także trawy - to potwierdzają, gdyż grzyb może funkcjonować jako saprofit.
Zapadanie się pnia u podstawy sugeruje, że na leczenie jest za późno - w tym miejscu jest próchno - nie ma tkanek przewodzących.


Pozdrawiam
____________________
aniula 12:47, 19 mar 2019


Dołączył: 17 lip 2012
Posty: 456
W tunelu foliowym po zimie na ziemi pojawiło się takie coś - zielone, a na tym biały kożuch, gdzieniegdzie zabarwiony lekko beżowo, pomarańczowo. Zrobiłam przewiew, na razie zielone zasycha, białe nadal jest. Co to? Co z tym zrobić? Wystarczy zebrać? W tunelu latem rosną pomidory i ogórki, a na przedwiośniu była zawsze sałata. Od strony zachodniej robi się niestety coraz większy cień - za płotem rosną wysokie już modrzewie, świerki i sosny - może to też ma coś wspólnego z zieleniejącą ziemią?

Bardzo proszę o radę. Da się coś z tym zrobić, czy lepiej zlikwidować tunel w tym miejscu?

____________________
Ania Ogródek na betonie
Mazan 16:57, 19 mar 2019

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Aniula

To wątrobowce i pleśniak biały. Lubią wyrastać tam, gdzie jest nadmiar wilgoci w glebie lub powietrzu i brak napowietrzenia gleby. Często spotykane w doniczkach. Pleśniak jest saprofitem i wyrasta na materii organicznej. Jeśli zrobisz przeciwnie do ich upodobań nie będziesz mieć żadnych problemów. Pamiętaj o częstym spulchnianiu gleby.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies