Janek3452347 - mszyca i ewentualnie miseczniki. Miałam tak w zeszłym roku na koreance, zanim zobaczyłam wygryzły straszne rany. Nie pomogła ekologia, więc potraktowałam je Mospilanem. Nie pryskałam całej tylko miejsca żerowania 5m nad ziemią z drabiny

I jeszcze takie "coś" łazi po tym mszycach, na moim świerku.

Jak widać na drugiej fotografii to jest to kawał drzewa - jest jakiś preparat, którym można podlać to drzewo może? Po drzewem jest różanecznik, żeby było trudniej. Dziękuję.

Witam czy ktos wie co to za ustrojstwo? Na zdjeciu powyzej w przyblizeniu a ponizej to co znalazlem najbardziej przypominajace tych jegomosci. Jest tego tysiace glownie na ogrodzeniu, troszke mniejsze od mrowki i jak sie zgniecie to zostawia czerwona plame. Nie zauwazylem poki co zeby zerowalo na roslinach ktore sa zaraz obok. Help plsss

Janek3452347 - mospilanem też możesz podlać, bo działa również systemicznie tylko czy w taki sposób zadziała na mszycę? A może z węża ją potraktuj albo rozwieś żółte wstążki to biedronki przylecą

BOKO - skąd jesteś, bo to wygląda jak inwazja kosmitów

Może ktoś wie, czemu moje czosnki zwieszają główki ?
Pod kwiatem powstaje takie zwężenie....

Witam,
Zauważyłam dziś że nasza budleja ma karbowane liście.
Na pewno coś jej dolega. Czy ktoś z Państwa wie co to
moze byc ? Dziękuję za wszelkie porady.

Dzień dobry,
mam problem z wiązem górskim. Posadziłem w ogrodzie w 2018 roku. W zeszłym roku dość szybko zgubił liście, część z nich już w sierpniu zasychała. Robiłem oprysk środkiem przeciwgrzybicznym zgodnie z zaleceniem ogrodnika. W tym roku wiąz wygląda bardzo marnie. Ma połowę objętości liści. Wygląda jakby część gałęzi uschła przez zimę. Widać, że w niektórych miejscach wychodzą nowe pędy ale ogólnie drzewko wygląda marnie. Bardzo proszę o pomoc.

Wiolka5_7 napisał(a)

Może ktoś wie, czemu moje czosnki zwieszają główki ?
Pod kwiatem powstaje takie zwężenie....

Ja bym obstawiała chorobę grzybowa, ale pewna nie jestem

Milo napisał(a)

Witam,
Zauważyłam dziś że nasza budleja ma karbowane liście.
Na pewno coś jej dolega. Czy ktoś z Państwa wie co to
moze byc ? Dziękuję za wszelkie porady.

Tego typu deformacje często powodują owady ssące, obejrzyj dobrze liście od spodu czy czegoś nie ma

Dzień dobry,

jestem nowicjuszką w dziedzinie pomidorów. Od razu problemy - żółknące i brunatne liście. Pomidory w folii, podlewane są linią kropelkującą, 2xpryskane miedzianem w odstępie 10 dni, od ok. 3 tygodni na docelowym stanowisku. Nie wiem czy to ważne. ale mam mocno zażelaziona wodę. Ktoś może podpowiedzieć co może być przyczyną?