Cześć.
Czy to jest choroba o której myślę?
Czy to znak, że drzewko mimo nowych przyrostów skazane jest na wycięcie?
Mój gryjecznik japoński jak sie okazało już w szkółce chorował.
Niestety wycięcie wielu gałęzi w poprzednim roku, ani teraz na wiosne za wiele nie zmieniło. Dzisiaj wycięłam nowe, ale na nich takie idealne czarne kółka w środku...
Reszta drzewka puszcza nowe gałązki i liście ale wszystkie wychodzą z chorego pnia więc podejrzewam, ze z biegiem czasu i one polecą...
Jeśli ktoś sie pozna proszę o diagnozę, żebym wiedziała czy wycinać definitywnie.
Pozdrawiam.