Zobaczyłam dziś u wspaniałej ogrodniczki Niage ( wątek "w ogródku Niage") na Ogrodowisku cudo które nazywa się gnik szkarłatny Pyracantha coccinea 'Orange glow' - będę go poszukiwać aż znajdę, posadzę i się przyjmie!! Wtedy dopiero spokój znajdę ))) M

Miałam ich Moniko 6 szt., pierwszej zimy trochę zmarzł, ale odbił, a tej zimy zmarzł cały, zaczął odbijać od korzenia, ale już nie dałam mu trzeciej szansy, bo miał być z niego żywopłot.Ale u nas odkryta przestrzeń i wiatry i może dlatego.Szkoda, bo też mi się podobał, szczególnie jesienią i zimą kiedy był obsypany owocami.

U nas dzis nie padało, mogłam nadrobić zaległości ogrodowe



Zobaczyłam dziś u wspaniałej ogrodniczki Niage ( wątek "w ogródku Niage") na Ogrodowisku cudo które nazywa się gnik szkarłatny Pyracantha coccinea 'Orange glow' - będę go poszukiwać aż znajdę, posadzę i się przyjmie!! Wtedy dopiero spokój znajdę ))) M

Monico ja mam 2 jeden o kulkach pomarańczowych , drugi o czerwonych, pomarańczowy mi podmarzł trochę ale odbil jak chcesz to mogę podcić kawałek do ukorzenienia i Ci wysłać, wiesz,że ma kolce?

Monisiu, w tym roku mam dwie bardzo zwyczajne fuksje i na nich chcę poćwiczyć przechowywanie, bo z żalem wspominam przepiękne odmiany, które miałam w minionych latach i były jednorocznymi ozdobami.
Jestem zachwycona ilością odmian oferowanych tutaj: http://www.fuchsiahybrida.pl/ i chciałabym w przyszłym roku kupić tam trochę odmian a potem móc je przechowywać i zwiększać kolekcję.
Zobaczymy, co mi z tych ambitnych planów wyjdzie

Moniko ja mam ognika i dokładnie taką odmianę o jakiej piszesz. W ubiegłym roku po przemarznięciu w ogóle nie zakwitł. W tym ma mnóstwo kuleczek. Dałam mu ostatnią szansę jeśli chcesz też mogę Ci przesłać "patyczki".

u mnie nie było szans na jakiekolwiek prace w ogrodzie ulewa średnio co 15 do 30 min,krótko i potem znowu