Grembosiu może to jest sposób dać im spokój i mieć nadzieję że same się wyniosą.

Pozdrawiam cieplutko i słonka życzę, bo dziś okropnie mglisto i ponuro.

piękna jesień u Ciebie Aniu

brzóz zazdroszczę, pięknie wyglądają

artystyczna dusza z Ciebie, wianek śliczny

a to zdjęcie z różą i trawami w tle niesamowite napatrzeć się nie mogę

pozdrawiam

Anus zagladam cie wytulisiac i zyczyc cudnego dnia!
zdjecia piekne...o tej porze...az cieplej na serduszku!!!
a wianuszek...ty zdolniaszku!!!
caluje!!!!!

Aniu świetny pomysł na wianek z liści bodziszka, który tak niesamowicie się przebarwił. Pięknie to wygląda
Zdjęcia fajne i optymistyczne aż wydaje się niemożliwe że to u nas tak pięknie było...bo wydawało mi się że ostatnio męczące mgły opanowały nasz rejon.

AniaK napisał(a)

I jeszcze kilka ujęć z tego roku.

Ta rabata jest przecudna... jak i cały ogród Pozdrawiam ciepło

P.S. Czy ta trawa o niebieskawych źdźbłach to kostrzewa? A na tym przed ostatnim zdjęciu co to za szałwie jedna omszona a ta druga?

Witaj Aniu.
Widzę, że odpoczywasz jak Twój ogród i rzadko nas odwiedzasz, ale my o Tobie nie zapominamy. Piękny ten wianek na drzwi.
Pozdrawiam

O jak miło zobaczyć takie letnie zdjęcia (dziękuję) szczególnie, że teraz za oknem mamy tak

więc czas spędzam na odśnieżaniu, a śnieg wciąż pada.

Jeszcze kilka dni temu śniegu było trochę mniej


Slawko ta trawa to owies wiecznie zielony, a szałwia omszona i jedna i druga tylko trafiły się różne odmiany, oczywiście sprzedawane jako no name.

Zuza dzięki za pamięć, piękne, bajkowe krajobrazy mamy za oknem. Teraz pyszne zajęcia nas zajmują, tym razem ciasteczka imbirowe.



Pozdrawiam bardzo ciepło

Hej Anulka

fajna relacja z pieczenia ciasteczek czy one też tak dochodzą jak pierniki? poprosze o przepis

wykukałam że masz fajną podstawkę pod książkę kucharską

pozdrawiam

Tez tu wpadłam
Dobrze, że odśnieżasz, bo bym się nie wykaraskała
Te imbirowe nie tylko ładne, ale i pięknie pachną

pozdrawiam

No Aniu, i dzisiaj powtórka z rozrywki, idę odśnieżać...

Rzeczywiście zima cudna, ale zza okna. Dobrze, że do końca tygodnia jestem na zwolnieniu lekarskim, bo moim autem nie ma szans na wyjazd z osiedla (za niskie podwozie). Chociaż w przyszłym tygodniu ma się niewiele zmienić, zobaczymy. Taka aura mogłaby być jedynie w święta, gdy lodówki pełne i nigdzie człowiek się nie spieszy

U Ciebie z wczoraj jeszcze widać kształty roślim, bo u mnie dzisiaj, to już śniegowe rzeźby, niewiele wystaje.

Ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie

Pozdrawiam cieplutko.