Wpadam zobaczyć co na czarnym Śląsku słychać - a tutaj normalnie wycieczka się szykuje Dużo fot poprosimy - zwłaszcza ze spotkania

Na razie to uległam magii ogrodowiskowych trendsetterów i kupiłam w Coccinelli 3 ciemierniki

Anita...ciemierniki fajne,ale kicia cudna
A skąd doniczka i jaki kolor ma?

Pani moją miseczkę z doniczką pomyliła ...... Cudne nasadzenia

A od bardzo fajnej koleżanki Magdy, która też się buduje i za chwilę będzie ogród urządzać dostałam uroczy starzec Cyneraria



Najfajniejszych ludzi poznaję w bardzo dziwnych miejscach. Np. Magdę poznałam w szpitalnej sali. Połączył nas ból i cierpienie - dosłownie. W dodatku było to w Walentynki 2 lata temu. Tak więc te kwiatki to chyba na rocznicę poznania się

Pozdrawiam Cię serdecznie Magdo, (bo wiem, że tu anonimowo, jak na razie, zaglądasz). Ale myślę, że niedługo powstanie Twój wątek, jak zamieszkasz i zaczniesz myśleć o ogrodzie Znajdziesz na Ogrodowisku wiele ciekawych inspiracji, fachową pomoc szefowej i wielu podpowiadaczy oraz nowych znajomych

Gabrysia_ napisał(a)

Anita...ciemierniki fajne,ale kicia cudna
A skąd doniczka i jaki kolor ma?

Kicia the best, jest przyjacielska i strasznie ciekawska.

Doniczka Ikea, kolor antracyt. Mam w kilku rozmiarach Pasowałaby Ci taka

Syla napisał(a)

Pani moją miseczkę z doniczką pomyliła ...... Cudne nasadzenia

Anitko bardzo się cieszę ze spotkania na Gardeni Napisalam u mnie, że planowalyśmy wyjazd ok 8:00 ale możemy się dostosować. O ktorej wyjeżdżacie od Was?

Nie wiem co chwalić, doniczki, zielone czy kotka!

Enya73 napisał(a)



Anita...ciemierniki fajne,ale kicia cudna
A skąd doniczka i jaki kolor ma?

Kicia the best, jest przyjacielska i strasznie ciekawska.

Doniczka Ikea, kolor antracyt. Mam w kilku rozmiarach

Ja mam dwa koty
A są jeszcze w Ikea te donice?
Dawno kupiłaś?

Edit: byłam na stronie i są
Chyba zgapie od Ciebie...mogę?

No kotka To pochwalę też się moim piesem

Jak biegnie to jest prześmieszny




Jak stoi to widać, jaki piękny



Jak stoi na 2 łapach, widać jaki jest wielki


I tak łakomy, że nawet drewienko znalezione w lesie zajada jak chipsa