Dzisiaj wróciłam do domu jeszcze za dnia i pierwsze kroki skierowałam do ogrodu W dodatku dziś było tak pięknie, słonecznie, powietrze pachniało już wiosną, że naprawdę poczułam wielką tęsknotę za ogrodem. Wcześniej byłam zajęta innymi sprawami i tak jakoś zleciało, że nawet specjalnie nie myślałam o ogrodzie. Ale teraz już mnie korci, żeby coś pogrzebać w ziemi. Jednak zdecydowanie jeszcze za wcześnie.
Buziaki dla Ciebie i pozdrowienia dla Twojej wspaniałej piąteczki
Anulka, wzajemnie Tobie też
Po tym imprezowym maratonie tanecznym, to czuję mięśnie tam, gdzie ich wcześniej nie było Wczoraj dochodziliśmy do siebie, a dziś już trzeba było wstać w pełni sił. Ale perspektywa niedzieli z Wami trzyma mnie przy nadziei na miły koniec tygodnia
Jak śledzę Wasze wpisy w dolnośląskiej grupie, to możnaby uwierzyć, że nadejście prawdziwej wiosny, to kwestia dni.
Ja na razie tylko planuję kolejność prac i jak tylko będzie można, to zacznę działać u siebie. Coś tam już wychodzi, np. krokusy, nawet tulipany, wiciokrzewy mają już małe listeczki, a hortensje ogrodowe w garażu już mają mnóstwo młodych listków. Jednak po zeszłorocznej zimie w trakcie świąt wielkanocnych jestem bardzo ostrożna .
Póki co to przed nami Gardenia i szansa na kolejne miłe spotkanie