Elu u mnie fotki porównawcze z ubiegłego i tego roku mówią same za siebie....niestety...z moimi hortkami też pogadać muszę, bo ogrodowe już kolor tracą, a w ubiegłym dopiero zaczynały kwitnąć koło 20 lipca, a w połowie sierpnia o przebarwieniach mowy nie było
Ta Papaya jak przyszła, to miała ładny kolor, pomimo ułamanych kwiatuszków...taki dość mocno czerwony...paprykowy bym nawet powiedziała....do rudbekii by na pewno pasowała, ponoć też wysoka rośnie...
Pomyślę o niej, w razie co dołożę dzielżany moja jedna ogrodowa juz też się przebarwia, ta co najwcześniej kwitła, z czerwonego na ciemne wino...
nasiona werbeny masz zaklepane
Aneczko zamawiałam przez neta i nie było tam gdzie brałam, ale nie omieszkam zanotować nazwy i dokupię wiosną...muszę tam też dodać trawę, bo sam Red Baron to za mało