Zuza udaje Ci się utrzymać czystą wodę w basenie, bo ja musiałam swoją wypompować, mimo chemii zielona była.
Odpoczywajmy od upałów, bo znowu gorąco ma być.
Pozdrawiam
Burza z gradobiciem już odeszła daleko. Dzieciaki mokną w Szczecinie na koncercie a ja siedzę po nocach i szykuję .......... Co szykuję okaże się niebawem, niech póki co będzie to tajemnicą. Czasu mam mało, więc nie będzie mnie tutaj do spotkania u Joli. Zajrzę tylko sprawdzać jaka ostateczna lista gości i uciekam. Do zobaczyska.
Wpadam powitać Was wszystkich w ten piękny niedzielny poranek. Deszcze i burze za nami. Powietrze lżejsze i na razie jest czym oddychać. Właśnie rano dostałam fotki od M i chcę Wam pokazać lak silna jest w niektórych ludziach chęć posiadania odrobiny ogródka. Jak silna jest tęsknota za tym co zostawili w kraju.
witam dziewczynki widzę u Ciebie Zuziu szczęsliwe roslinki bo pielęgnowane i kochane choć w polowych warunkach pozdrawiam serdecznie .Słuchajcie czy u Hani wszystko gra nie widać jej