zuza12 napisał(a)

Za oknami ciągle biało i dzisiaj rano -12

piękne ujęcie panoramy

Piękne Jolu, tylko dlaczego jeszcze takie zimowe klimaty?

Kocham wracać do domu po ciężkim dniu, kiedy czeka na mnie taki obiadek. Tak wyglądał przed upieczeniem.Zdolnego mam M. Dogadza mi przed wyjazdem.



A to już oczekiwanie na konsumpcję.

Ale masz dobrze!! świetnie to wygląda, a pewnie jeszcze lepiej smakuje!!

Irenko, to był pyszny kurczaczek pieczony na butelce z piwem. Polecam, bo bardzo proste w przygotowaniu i kurczak bardzo soczysty.
A zazdrościć mi nie masz co , bo ten niedzielny tatuś zbytnio nas na codzień nie rozpieszcza. Teraz tak plusuje, bo wie, że następne takie popisówki będzie robił dopiero na koniec grudnia.

Ile tego piwa w butelce trzeba zostawić, żeby nie wykipiało? Czy może właśnie ma wykipieć?

Zuziczku, u mnie tak jak u Ciebie, wiosna za górą! Ale w końcu tę górę kiedyś zdobędzie, no nie?
Pozdrawiam.

Haniu zostawiamy w butelce trochę więcej niż połowę i dosypyjemy 1/3 łyżeczki soli. Pozostałe piwo zostawiamy w szklance i też możemy nim polewac w czasie pieczenia, jak przestanie wypływać piwo z butelki. Kurczaka piekł 1,5 godziny. Skórka jest chrupiąca a mięso delikatne i bardzo soczyste. M zrobił tylko jeden błąd. Ziemniaki włożył od razu i za bardzo sie spiekły. Potem szybko dokładał drugie i dopiero te na wierzchu z drugiej porcji nadawały się do jedzenia. Teraz juz wie, że trzeba je pokroic troche grubiej lub włożyć do kurczaka w połowie pieczenia.

Witam!
Aż ślinka pociekła na sam widok, piwa nie lubię, ale to kurczak będzie to "pić" podczas pieczenia a nią ja, więc może kiedyś tak zrobię. Jakieś specjalne przyprawy potrzebne czy według uznania? Środek czymś jeszcze wypełnić czy tylko go tak nadziać na butelkę?
Pozdrawiam

Pozdrawiam i mam nadzieję, że u Ciebie tak mocno nie wieje jak u mnie...

Ewelinka231281 napisał(a)

Witam!
Aż ślinka pociekła na sam widok, piwa nie lubię, ale to kurczak będzie to "pić" podczas pieczenia a nią ja, więc może kiedyś tak zrobię. Jakieś specjalne przyprawy potrzebne czy według uznania? Środek czymś jeszcze wypełnić czy tylko go tak nadziać na butelkę?
Pozdrawiam

Ewelinko, można kurczaka przyprawić przyprawą do kurczaka. Ja osobiście wolę własne kompozycje:sól, pieprz, papryka, zioła prowansalski, lub inne wg. uznania. Kurczaka niczym nie wypełniamy.
Smacznego.