Przejrzałam kilka stron do tyłu , pracus z Ciebie ale efekty widac.Macham.

Urszulla napisał(a)

Dzięki za wsparcie dla Was moja kalina



Piękna Ci ona. Bardzo mam ochotę posadzić w swoim ogrodzie. Tylko w tym sezonie mam tyle wydatków na rośliny, że jeszcze nie ogarne.
Podziwiam u Ciebie.
Co do chemii w ogrodzie. Czasami się nie da i trzeba zastosować oprysk.

Bogdzia napisał(a)

Przejrzałam kilka stron do tyłu , pracus z Ciebie ale efekty widac.Macham.

Dzięki teraz zwalniam na całego

Żurawki w moim ogrodzie

limonka- dostała ostatnią szansę, druga Soudern jest cudowna wysoka i wolno przyrasta, na zdjęciu nie widać jej różnych odcieni pomarańczowego.



Marmoladka super i NN też cudowna- obie mam od Krysi i rozmnażam każdego roku.

Anusia napisał(a)

Tak, chemia ostatecznością. Narazie buk wygląda dobrze. Kilka listków oberwałam

Bukszpany i sesseleria oraz penstemony które mnie zaskoczą kolorem kwiatów

Z tyłu będą liatry i czegoś jasnego brakuje

Ulubiona hosta

Urszulla napisał(a)

Ulubiona hosta

Ale masz odmian żurawek. Ja mam obsydian bordowe liście i taką jasną jak Ty chyba limonka.

Hosta rzeczywiście ładna

Renii napisał(a)

Ale masz odmian żurawek. Ja mam obsydian bordowe liście i taką jasną jak Ty chyba limonka.

Hosta rzeczywiście ładna

4 odmiany to nic. Niektórzy tu na forum mają pokaźne kolekcje acha mam jeszcze 5 taką starą brązową odmianę, też fajnie rośnie nie starzejąc się. Ale dziś leje więcnie ma jak zrobić zdjęcia.

Swoje zestawienie żurawek masz fajnie dobrane kolorystycznie
Coś jak u mnie w wiaderku- rojnik i oregano




Z mniejszych host jeszcze sobie rozmnażam takie



A dużych host mam 2 odmiany i też ciągle dzielę i przekładam w różne miejsca. Ta Sum&Substance nawet na słońcu rośnie. W jednym miejscu jak się zadomowiła to szaleje. A tu w donicy, jesienią pójdzie do gruntu.

Róże wczoraj miały takie pąki. 3 dniowy deszcz je zatrzyma oby nie zniszczył



A na tarasowej busz robią kosmosy z samosiewu
Ciągle nie mogę zrobić obwódki bo albo susza albo pada. Będzie w tym roku heliotrop. W zeszłym roku sprawdził się niski tytoń.

Jeszcze z niecierpliwością czekam na tą część pod jabłonką. Może wreszcie te trawy ruszą.

Ula, dziś nie mam czasu,dopiero może wieczór wolny, na szybko wstawiam szkarłatkę, siewek znowu mnóstwo, ale plewię i wywalam.