Ruszą, ruszą. Tylko trzeba się naczekać. Mam nadzieję że zostaną i będą mnie cieszyć cały sezon. Potem mogę nimi obdzielić pół forum
A jabłonkę trzeba ciąć.
Gosiu mnożę bez końca. Setki sadzonek tej wiosny nastawiłam. Potrzeby mam duże.
Bukszpany te 4 na zdjęciu fajne wctym roku. A jeden do wymiany nie wszedł na szczęcie w kadr.
Dobrze że wpadłaś bo mam fotkę Twojej hakone narazie mnie cieszy kolorem ale jeszcze ma wąziutkie liście, przypomina elatę.
Naprawdę? Ja ciągle piszę że mam żółwie tempo i walkę okropną ze wszystkim. Ogród jest moim sposobem na życie więc nie zależy mi na cudownych efektach z dnia na dzień ale z roku na rok.
Jak sobie przypomnę początki u Aliny w ogrodzie. ...Zaczęło się od 4 patyczków rozchodników, produkcji kompostu i zakupu 24 hortensji. Reszta była zdobywana po trochu. Teraz z 1 roślinki robię 3 i czekam. Byliny mam głównie podarowane. Kupiłam trochę traw i róże. Od Laurowiśni zaczęła się moja przygoda z własną produkcją z nasion. Od sąsiada nauczyłam się robić sadzonki ze wszystkiego.I jakoś leci do przodu
Zobacz jakiego cisa upolowałam do zdjęcia osobiście uwielbiam formowane okazy.
Tez widuje pieknego cisa a raczej 2 szt e neden olbrzym a drugi mniejszy.
Pod superm na Sluzewcu przy Landzid.
Formowane nie w jajo ale w kwadrat. Jak ide to obserwuje jak czesto ciety tez moje Marzenie.