Nie przypuszczałam nawet że dziś taki obrót u mnie w ogrodzie będzie. Miałam tylko pojechać po obornik kompostowany. I rzeczywiście w 3 kursach przywiozłam 12 wiader. Rozsypałam i przekopałam z tą lichą ziemią. Zaplanowałam że jak sie ziemia ułoży to za miesiąc między klone Garnet z lewej strony a magnolią z prawej posadzę buka kolumnowego bo się męczy w aktualnym miejscu i jeszcze obok zmieści się wysoka hortensja.
Tak więc było przed południem.
Potem sobie poszłam plewić warzywnik gdzie narazie spędzam mało czasu. Wygonił mnie do domu przelotny deszcz i myślałam że to koniec prac na dziś. Nawet zagrzałam wodę do kąpieli
Ale o 17 zrobiło się tak fajnie że postanowiłam narysować plan rabaty w jakimś ogólnym zarysie. I zaczęło się.... Od Red Barona, potem dalej....i w efekcie końcowym rozsadziłam niższe piętro roślin.
I tak na teraz to wygląda
A w zbliżeniach może lepiej
Red Baron pod jednym żywotnikiem z żurawką Marmolade
Turzyca palmowa dalej. Tam jest też cis a za nim sadzonki tawuły która ma utworzyć półokrąg i będzie rozświetlać.