Dopiero dzisiaj się dowiedziałam od Ciebie Gabrysiu, że moja stara piwonia to majówka Też taką mam, ale moja jeszcze nie kwitnie.
Ula, pozdrawiam.

Nazwa majówka to taka nazwa popularna, naprawdę to piwonia lekarska, czyli Peonia officinalis. Są jeszcze białe i różowe, ale trudno je kupić, a ja nie lubię niespodzianek internetowych. Gdyby ktoś taką miał, to ja bym chętnie się wymieniła na którąś z moich roślin.

Właśnie znałam ją pod nazwą "lekarska", tyko, że moja coś choruje i ani oprysk, ani zmiana miejsca jej nie pomaga, boję się, że ją stracę

No to i ja mam "majówke" Jak u Ciebie się doczytałam U Ciebie zapewne też ziimnica? Miłego dnia Ci życze i ciepełka

Dziękuję również Gabrysiu za wyjaśnienia tej "majówki", u mnie jest ona bezproblemowa, ścinam jesienią do ziemi. Nawet w zeszłym roku po wielkich mrozach kwitła obficie. Mam ją posadzoną od południowego-zachodu, ma więc dużo słońca i ciepła.
Mam jeszcze ochotę kupić białą drzewiastąu Irenki widziałam pierwsze kwiaty miała.

Pozdrawiam Was wszystkie. Musimy mieć dużo optymizmu na najbliższe dni kiepskiej pogody.

Ula to ja też mam tą piwonię Hura właśnie kwitnie ,dostałam je od taty a on ,wykopał od swojej mamy z ogrodu .

Urszula, piwonie piękne, moje nadal w pąkach...
lubię takie wykończenia/ścieżki z cegieł z odzysku

Ulcia byłam podziwiałam i zmykam dalej

Ula, a co Ty byś powiedziała na kawkę u mnie?
Bo już nie wiem gdzie ręce wkładać i gdzie najpierw być

A jeśli chodzi o mój plan z maciejką do pomidorów to oczywiscie zawiódł
Zamiast maciejki wcisłam gotowca - petunię.
Widziałaś?

Ulka widzę że praca wre . sadzonki , doniczki warzywka ......trzymam kciuki . z drzewiasta to ci tylko powiem że mam dwie i juz 4 lata ..jeszcze nie zakwitły . własnie wczoraj wieczorem przesadziłam w nowe miejsce ....