kasik778 napisał(a)



A dzisiaj wpadłam w szał ogrodowy
Posadziłam rozchodnika okazałego. Będzie w przyszłym roku przed Limelight sobie rósł.....nawet fajnie wygląda przed tym nieładnym zielono-żółtym płotkiem

Ale miałaś powera, ładnie ci wyszła rozsadka, też ostatnio dzieliłam rozchodnika

doskonały wybór, mam ten rozchodnik, szybko rośnie w wielkie kępy i kwiat jest o intensywnym zabarwieniu

Irenko-podziękowania za dobre fluidy! I Tobie życzę aby pięknie rozkwitły wszystkie cebulki, nad którymi tyle popracowałaś.

dziękuję
miałam jeszcze ochotę na krokusy, ale już mi czasowo się nie uda! ale co tam, tyle jeszcze razy przyjdzie wiosna, posadzę

Och,jaka szkoda Irenko z tymi krokusami. W przyszłym tygodniu ma być +15, może jeszcze się skusisz na sadzenie. Życzę Ci tego. Pomyśl jaka będzie impreza wiosenna!

A ja dzisiaj z powodu przymrozku wyrwałam z warzywniaka całą marchewkę (duży pojemnik miniaturek 3-6cm), buraczki (mały pojemnik na 2 zupy) i seler (2szt.)ale cieszę się że i takie urosło

I posadziłam rozplenice od Alinki.

I jeszcze pochowałam rośliny do domu: trawkę rubrum,wrzosy z bluszczami aby się rozrastały do wiosny, sadzonki lawendy do ukorzenienia.
Zostawiłam tylko na zewnątrz pelargonie.

A jak zapowiadają w przyszłym tygodniu +15 może przekopię jednak ziemię na 2 rabaty hortensjowe???? pod wiosenne sadzenie????

Muszę więc jakieś fotki cyknąć dla Was i na pamiątkę końca tego sezonu.

Ale radosna nowina!! ojej, może się skuszę

też bym się cieszyła ze zbiorów, własne i zdrowe; a skoro tak ma być z pogodą, ja nawet w szkółkach słyszałam, że do 20 grudnia ma być ciepło, to skop tę rabatkę, na wiosnę będziesz miała z głowy i będzie ta najprzyjemniejsza część, sadzenie; pięknie zamykasz sezon, tyle zrobione i zabezpieczone, super a trawki od Alinki pewnie bujną jak u niej, ma naprawdę giganty

cykaj fotki, zawsze lubię oglądać

Witaj, to pracowity dzień miałaś Ja swoich pelargoni nie schowałam i trochę mróz je " pogłaskał ". Właściwie to nie płaczę, bo i tak traktuję je jak jednoroczne, ale skoro ma być jeszcze ciepło to mogłyby jeszcze kwitnąć... cóż... tak bywa.

A dzisiaj wieczorem poszłam spać o 20 z moim 4-latkiem, a o północy wstałam i siedzę na O. (przy okazji robię nocne pranie i zmywanie w zmywarce). Zjem jeszcze jajeczko i idę spać. Ciekawe życie prowadzę, ale naprawdę się na O. bardzo relaksuję.

Pozdrawiam Cię Ula o poranku, ale wyśpij się

Tak wyspałam się i porządki w połowie już porobiłam. Teraz sobie na chwilkę kuknęłam do niektórych wątków i gotuję barszczyk z buraczków wykopanych z ogródka. Pozdrawiam wszystkich mnie odwiedzających.

Obiecane fotki
Rozplenica od Alinki obsadzona wokół jednego kręgu koło szamba. Mam 3 takie, ale muszę zobaczyć jak będą ustawiały się do słońca. I w przyszłym roku sobie je podzielę. Narazie dookoła chwasty rosną, bo tam dużo do kopania mam -ale to rabata na wiosenne czasy.

Rozplenica druga

Rozplenice przy hortensji ogrodowej, którą miałam przesadzić z pelnego słońca-ale żal mi się zrobiło kiedy zaczęła puszczać nowe listki i pąki. Okryję ją na zimę, może zakwitnie. A w przyszłym roku przesadzę w bardziej spokojne miejsce. A tutaj będzie cały pas lawendy.

A z tyłu widać Little Zebrinuska i żurawki-to rabata w początkach tworzenia po drugiej stronie Szmaragdów