Ulcia sadziłaś?
Ciekawe, jak żurawki dadzą radę jeszcze...wygląda na to, że moje, podzielone, sadzone pod koniec sierpnia przyjęły się wszystkie Natomiast jedna ze szkółkowych sadzonek zdycha...opuchlaka nie ma, korzeń się trzyma. Do wiosny zostawię, a nuż się uda...
To koniecznie ELU wykorzystaj czas bo w przyszłym tygodniu cieplutko będzie
Jasne BASIU, zaraz lecę zobaczyć
POLINKO, klimaty tatrzańskie, prawda że fantastyczne!
Tak pogoda dopisała, czasowo się jednak przeliczyłam i obsadziłam tylko jedną stronę
Marzenko i Kindziu
fotę zrobiłam, jednak wstyd pokazywać bo rośliny zmasakrowane od lipca przez upał a niedawno przez przymrozki. Mam nadzieję na to że w przyszłym tygodniu jak będzie ciepło to się wszystko ukorzeni i przetrwa do wiosny.
Naprawdę widoki marne pokazuję
Linia brzegowa została do obsadzenia nowymi roślinami, bo te co miałam wykorzystałam gdzie indziej
i takie zbliżenie
Piękne te widoczki, jak ja lubie taki szum wody Widze, ze i rabate zrobiłas? Fajnie bedziesz miala za rok Tez ciagle sadze i przesadzam Pozdrawiam serdecznie
Ula pozdrawiam Widzę że horti posadzone Teraz to już hortki nie wyglądają za pięknie - przynajmniej te świeżo sadzone sama widziałaś u mnie jaka bieda Wiosnę będzie na pewno cudnie.
Ula - Twoje trafki żyją nadal i z każdym dniem podobają mi się coraz bardziej Nie wiem czy Kasi oddam tą co zapomniała, hi hi hi
Bogusiu- buksiki niestety, jak się nie wezmą na wiosną to wywalę i kupię nowe
Danusiu- więc właśnie wiosną będzie co upiększaćaż się cieszę
Aniu- zostaw sobie, Kasi się na wiosnę nową sadzonkę da a zobaczysz latem w przyszłym roku jak nabiorą rozmiarów. Mówię Ci .....w przyszłym roku będziemy trawki i żurawki kupowały