Ula, pozdrowienia zostawiam. Jak łykendowy relaksik
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Ulka relax łykendowy potrzebny a basen ...błogość .jednak jak słyszę o krokusach to się aż do jutro nie wyśpię bo zaraz rano wypad do ogrodu . to by znowu była masakra , bo jak krokusy teraz zakwitną to ich zaraz choćby lekki mróz omrozi i znowu do następnej wiosny będzie trzeba czekać na cwiety
U mnie chyba wszystkie wylazły , czesc przykryłam gałęzimi świerka , dla wszystkich nie starczyło. Dzięki za wizytę u mnie . Pozdrawiam serdecznie i leniuchuj jak najwiecej bo jutro już połowa stycznia , wiosna a z nią robota coraz blizej.
Widzisz Basiu, a ja za rok to bym tonę hiacyntów kupiła
bo one są cudne
Bociusiu, to mnie rozbawiłaś z tym futrem
lubię te ogrodowiskowe hasła, są niepowtarzalne
Tak Danusiu,
czasem trzeba pomyśleć też o sobie
Bogdziu- ten tydzień jest wspaniały w pełnym słowa tego znaczeniu
Irenko, nie uwierzyłabyś...
po basenie fajnie jest
a ogród mam w głowie non stop- to jakaś choroba
a właściwie to już nie jeden tylko 3- i z tym mogę nie wyrobić
Super, ale na ten tydzień też nie narzekam.
Popsute autko już naprawione
więc moja dyspozycyjność pełna
Alinko, normalne masakra tej zimy,
ale każda zima to dla ogrodników jakaś masakra,
bo albo za mało śniegu, albo za dużo mrozu, albo za ciepło..
normalne nie można nam dogodzić.
Elu, nie mów....nawet nie wypowiadaj słowa że zakwitną!
Ula a ja jeszcze w Janowicach nie byłam Pokazujesz fotkę i myślę że koniecznie trza to zmienić
Co do zlotu magnoliowego to jestem za Jestem w domu i nie mam planów więc czekam na propozycje terminu jaki wam pasuje