O ja cię,Ula.
Ale piękne hortensjowe zdjęcia.
Cały łan...śliczny.

Widzę, że hortensje u Ciebie coraz piękniejsze, gratuluję
U mnie po deszczach mam wielkie, białe, zmoknięte nieszczęścia.

Wspolczuje Ula tej stojącej wody, juz dosyc tych deszczow, u mnie tez tak dzisiaj kolejny dzien z deszczem i burzą chociaz sloneczko az do tej pory swieci teraz. Piekne te Twoje horti Chociaz u mnie widze, ze po deszczu w oczach wszystko kwitnie i rosnie Ale opryskow nie umie zrobic, moze jutro bedzie lepiej? Pozdrawiam

Pooglądałam pismo obrazkowe, bo zaległości mam kupę. . Hortensje piękne, uwielbiam je.
U Ciebie faza wzrostu zupełnie inna niż u mnie- moje limki dopiero pokazują jakieś zawiązki kwiatowe- szkoda, bo krócej będą.

Anabell dostała wilgoci i wody. Kwiatki zrobiły się lekko szare- może w przyszłym roku będzie lepiej.

Buziaki zostawiam

BarbaraM napisał(a)

O ja cię,Ula.
Ale piękne hortensjowe zdjęcia.
Cały łan...śliczny.

Basiu, cieszę się że i Tobie się podoba ten malutki skrawek mojego ogrodu

eliza3 napisał(a)

Widzę, że hortensje u Ciebie coraz piękniejsze, gratuluję
U mnie po deszczach mam wielkie, białe, zmoknięte nieszczęścia.

Zobaczymy co będzie dalej, ich kwitnienie jest późniejsze niż myślałam. Na razie deszcz im sprzyja...zobaczymy co będzie dalej jak zakwitną. Tylko szkoda że ten czas ich kwitnienia spędzę na wczasach ale przecież kwiaty pozostają do zimy więc czasu na nacieszenie się będzie dużo




Danusiu, wczoraj wypadało się za prognozowany piątek i sobotę I dobrze, niech ziemia przeschnie to w tygodniu będzie można coś podziałać Wyobraź sobie że wczoraj u mnie ślimaki wychodziły setkami...nazbierałam 2 butelki mleka, 1 po napoju i duży słoik po kawie. Więcej już mi się nie chciało bo już miałam je przed oczami non stop. Obrzydliwe stworzenia
Ciekawe czy będę miała z nimi trochę spokoju

A na co musisz pryskać? mszyce? czy grzyba?
Ja swoją magnolię opryskuję na grzyba już od ponad miesiąca po prostu wtedy jak pogoda sprzyja. widzę efekty, bo liście rosną większe i bez śladów oznak grzyba. Te które mają brązowe plamy wyłamuję.
A z mszycami też walczę, na kalinie już kłopot zniknął....teraz juka na topie

Kasik napisał(a)

Pooglądałam pismo obrazkowe, bo zaległości mam kupę. . Hortensje piękne, uwielbiam je.
U Ciebie faza wzrostu zupełnie inna niż u mnie- moje limki dopiero pokazują jakieś zawiązki kwiatowe- szkoda, bo krócej będą.

Anabell dostała wilgoci i wody. Kwiatki zrobiły się lekko szare- może w przyszłym roku będzie lepiej.

Buziaki zostawiam

Miło że wpadasz. zobaczę co u Ciebie rośnie i kwitnie


Dla Waszych zachwytów nad hortensjami jeszcze ujęcie z bliska dla porównania
chłodna biel i ciemnozielone liście Silver Dollar i ciepły seledyn z soczyście zielonymi listkami Magical Candle

Ula,oczywiście że mi się podoba.
W miarę upływu czasu będzie jeszcze piękniej.
A ty cierpliwa jesteś to duży plus.

Urszulla napisał(a)

Dobrze że wczoraj coś podziałałam na rabacie bo nad ranem zaczęło padać
i tak ma być przez 2 dni
Od kilku lat mamy taką lipcową pogodę że albo leje albo są upały pow. 30st.
Doszłam więc do wniosku że latem wiele w ogrodzie i tak się nie da zrobić, lepiej przeznaczyć ten czas na odpoczynek i atrakcje

Ula masz racje. Praca latem nie ma sensu i lepiej o niej wcale nie myślec. Wiosna i jesień powinny wystarczyc. Wiec odpoczynku życzę tym bardziej ze masz pieknie w ogrodzie.

Basiu- się uśmiecham, cierpliwości mi brakuje więc ją ćwiczę ogrodowo

Bogdziu- odpoczywam a w przerwach odpoczynku coś muszę robićwczoraj znalazł się mój nóż do kancików, ktoś go położył w przyczepcemogę więc niektóre miejsca doprowadzić do ładu

Moja jabłonka przycinana rok temu brutalnie, w tym roku obsypana jabłkami