Elu- worek od kasiorki stoi na razie, ale pusty wystawię go do napełnienia....da się tak
Madżenko- kolor w cenie tej jesieni chyba samemu trzeba dokolorować, kupiłam bordowe chryzantemki ale mi deszcz trochę zniszczył więc pocieszam się fotkami z ubiegłych lat.
Ja też zagladam do zdjec z tamtego roku gdzie jesień była cudna.Dziś było nieco cieplej , mozna było pobyc w ogrodzie i skwapliwie to wykorzystałam , od razu lepiej sie czuję.Pozdrówka Ula, miłego tygodnia.
Ula ,jestem ,czasem podpatruje czy pojawiła się lista różana .A u mnie na parapecie w kuchni stoi słoik na kasiorkę ,na razie tam tylko drobniaki typu 1 gr,2 gr,5 gr ,i kilka 1 zł ,ale do wiosny daleko.pozdrawiam
Uleńko ja spóźniona jestem z życzeniami. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze. Zdrowia, radości, spełnienia marzeń, realizacji planów i pięknego wyśnionego ogrodu Buziaczki wielkie
Ula ja lubię jesień i lubię rośliny w ogrodzie które wyglądają pięknie jesienią. Jesienne pewniaki to trawy, marcinki, berberysy, chryzantemy, trochę tego jest. Chciałabym mieć też krzewy które mają jesienią kolorowe owoce. Jak do tej pory mam tylko berberysy.
Tak Bogdziu, w południe było fajnie. Ja w pracy zamknięta w murach wogóle tych pięknych dni nie czuję. Rano drapanie i odparowanie szyby oraz powrót gdy ciemno, zimno i zimą czuć. Obmyślam więc sposób na odstresowanie.