Ula, zapomniałam zadać to pytanie, choć mnie nieco nurtuje: czy zamierzasz jakieś drzewa wycinać, że o wypalanie karpy pytałaś?
Ja już nic nie robię w ogrodzie w tym roku. Nie sadze, nie kopię, nie grabię.
Choć oczywiście roboty mam jeszcze w ogrodzie po kapelusz - wystarczy na cały przyszły ogrodniczy rok co najmniej.
Nawet moją rodzinę w osłupienie tym (że już nie noram w ogrodzie) wprawiłam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.