I też Cię rozumiem na wszystko trzeba mieć natchnienie, wtedy praca jest lekka. To tak jak w ogrodzie. Czytałam że w ciepły dzień popracowałaś.A ja cieszę się z wrzosów na parapetach bo ciepło sprzyja ich urodzie i nic więcej nie muszę robić.Chryzantema w donicy nie wygląda dobrze,więc następnym razem będą tylko wrzosy.