Ty chyba większe, Irenko ciągle Ci coś wykopują. Mój na szczęście nie kopie zbytnio. Ale sikaniem załatwia dokumentnie mniejsze rośliny.

Irenki psy zawsze wolno biegają, większe pole do popisu mają

Mój w ogrodzie nie kopie wcale, a ostrzegali mnie, że może mieć takie zamiary. Za to na polu daje czadu!!! I siusiu robi poza ogrodem. Można psa tego nauczyć, tyle, że trzeba go regularnie na spacery wyprowadzać.

Wianki dziewczyn oglądnęłamsama jeszcze nie zrobiłam, może w weekend

Zdjecia będą???

U mnie do wycięcia 2 jabłonie.A mam 2 wielkie korzenie z orzechów.Nie pomyślałam żeby je spalić sukcesywnie na ognisku dzięki za pomysł.

No to rzeczywiście rodzina musiała doznać szoku

Młodemu fajnie o starosci gadac