Uff! 15 stron za mną! Liliowce przepiękne! Ja, żeby je na żywo obejrzeć do parku poszłąm z aparatem. U siebie, aż wstyd się przyznać, mam tylko trzy odmiany i ta trzecia nie ma zamiaru zakwitnąć, chyba że w późniejszym terminie o kwitnieniu sobie przypomni.
Zastanawiam się, dlaczego u mnie tak mało motyli?
Szkoda ale jak pisalaś ze z koleżankami to wiadomo ze bedziesz od nich zalezna. Miłego pobytu w Łodzi.A próbowalas robic im zdjecia? Masz możliwośc robienia zdjec makro?Pozdrawiam serdecznie Aldonko.
Basiu widziałam te liliowce , bardzo ładne. Motyle sie znajdą jak bedą kwiaty które lubią u mnie siedza na rudbekiach i jeżówkach , mniej na innych.Czytałam że bedziesz u Debry to mogę Ci przywieźc liliowców o ile Robert mnie weźmie do swojego samochodu i jeszcze z kwiatami.
Dużo ludzi go tak nazywa ale nazwa oficjalna jest taka jak pisałam. Ja mam niewiele odmian niższych bo to dopiero teraz je tworzą a nowinek prawie nie kupuję bo nie mam gdzie sadzic , wszystko zależy od tego gdzie je posadzisz jak z przodu rabaty to lepsze niższe a jak z tyłu to wyższe . Kwiaty maja jednakowo piękne.