Bogdzia .. masz rację w kwestii doradzania

Ale koleżeńskie uwagi często są lepsze od tych od fachowców

Dzięki tobie odzyskałam nadzieję, że mogę mieć rh w swoim ogrodzie.. do tej pory katrupiłam każdego krzaka ..
Ja lilii orientalnych (ani innych) nie wykopuję.. przeżyły nawet bezśnieżna zimę 2010/2011 gdzie mrozy były po -30 stopni. Jedynie co, to mam je przykryte korą, ale bardzo oszczędnie. A jak jakaś wyleci, to jest miejsce na nową bardziej odporną. Szybciej lilie załapią chorobę grzybową niż wymarzną. Lilie w odróżnieniu od innych cebulowych z czasem wychodzą bardziej na wierzch i te najstarsze cebule mam już na poziomie gruntu.. i od 2 lat planuje je przekopać i posadzić głębiej... bo sie wywracają jak rosna i boję sie, że zmarzną.
Sorki, że produkuję sie u Ciebie.. .. ale ja też mogę udzielać tylko koleżeńskich rad
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.