Ja okrywam tylko przed ostrym słońcem i jak przestaje świecic to zdejmuję. Koniecznie trzeba jednak jak najwytrzymalsze kupowac wtedy nic robic nie trzeba.
Kasiu im odporniejsze tym bardziej zwijają liście. O Haagę sie nie martw jej zima nie zaszkodzi , jej zaszkodzic mogą tylko wiosenne przymrozki jak juz krążą soki.
Cieszę sie ze jest lepiej ale nie wiem czy to nie jest efekt środków odurzających bo to żadne polepszenie.
Mam nadzieję że jednak jest rzeczywiście lepiej.Zaglądałam już wcześniej do Ciebie żeby sie o zdrowie dowiedziec. Pozdrawiam serdecznie.
Jeszcze nie okrywałam bo jak było ostre słońce to ziemia jeszcze nie była mocno zamarznięta ale juz po tych mrozach jest zamarznięta i jak teraz będzie ostre słońce to zacznę przykrywac. Ja sobie już uporządkowałam rh , te delikatne śa ukryte , na słońce są wystawione najodporniejsze fińskie i tych też przykrywac nie trzeba , wiec w sumie okrywam przesadzane i tylko kilka innych. Okrycia zdejmuję jak nie ma słońca bo nie chcę zeby w razie opadów śniegu były przysypane bo wtedy juz zdjąc się nie da a i rh będą za bardzo obciążone a poza tym zielone rośliny potrzebują światła jednakPozdrawiam Aniu.
Ameryka u mnie nigdy nie zmarzła a Nove Zemble mam z polskiej i niemieckiej hodowli i te niemieckie jednak podmarzają.Ameryki nie o(d) krywam a te Zemble niemieckie tak.