U Ciebie Bogdziu zawsze tyle ciekawych informacji można przeczytać. Ja bardzo cenię spostrzeżenia oparte na własnej obserwacji, bo jak to w życiu teoria nie zawsze pokrywa się z praktyką. Mało włączam się do dyskusji, bo mam małą wiedzę na niektóre tematy np. ptaszków czy rododendronów, ale za to czytam i z wielką przyjemnością się dokształcam. Właśnie doczytałam, że tak mocno poskręcane liście rh nie świadczą o tym, że już przemarzły, więc może moim uda się przetrwać. Ja mam tylko trzy sztuki, bo miejsce w którym mam ogród nie jest przyjazne dla nich, brak dużych drzew, przeciągi bo na około są odkryte pola i temperatura niższa o kilka stopni od tej co jest w mieście. Czytając porady ogrodowiskowe wybrałam Haagę, Helliki, Helsinki University i Mieszko I ale ten ostatni padł po pierwszej zimie. Tamte trzy jedną przetrwały zobaczę co będzie po tej. Pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia