Oglądam, oglądam..... w głowie punktuję co mam napisać.. .. dochodzę do końca i czytam moje myśli.
Z różnicą, że miałam napisać, że białych niezapominajek nigdy nie widziałam i nawet nie wiedziałam że są
Serduszki w lesie ... super wyglądają,, i takie dorodne

Kaczeńce nad stawem i odbicie lasu w wodzie... ach.... ale foto już cytowane..

I nie mów, że u Ciebie wszytko później... tym razem u Ciebie bardziej zaawansowana wiosna U mnie orliki dopiero w pąkach i to nie wszystkie.

Cos niesamowitego... A to drzewko z bordo listkami i karminowymi kwietami to jabłonka?
Ile razy jestem u siebie to przekonuje się że rodków nie wcisnę, a potem odwiedzam Ciebie i wiem że kilka muszę, nie wiem jak ale muszę!

Bogdziu, polecisz mi białe odporne azalie?

Aaaa .. Jeszcze zapytanie mam .. Jeśli pozwolisz ... Było że trzba pryskać rodki przeciw opuchlakom w czasie kwitnienia truskawek .. A ak moja simona już teraz właśnie kwitnie ??.. To co ? Pryskać czy czekać aż zakóńczy kwitnienie

Buziam

MagdalenaK8 napisał(a)

Bogdziu nadrobiłam co było do nadrobienia , Twoje zdjęcia łapią mnie za serce.
Pozdrawiam

Ja mam mieszane uczucia ,trzeci rok z kolei pokazuję prawie to samo , chyba juz nie powinnam. Pozdrawiam serdecznie.

mira napisał(a)

Ja też lubię takie zakamarki które już zestarzały się na tyle że udają dzika przyrode ale to że co rok pokazuje to samo wprawia mnie w zakłopotanie.Pozdrawiam Mirus.

Robertop napisał(a)

Bogdziu, Mam takie same tulipany i też dużo niezapominajek

Niezapominajki rozsiewaja sie jak szalone ale to dobrze bo mniej chwastów rośnie a po przekwitnięciu łatwo je wyrzucic.A ja jeszcze kupiłam brunerę , sama nie wiem po co bo wygląda i kwitnie jak one a wyrwac ja trudno.

Tess napisał(a)

Bożenko, jak się nazywają te niskie rh na pierwszym planie?
Czy one są żółte, czy limonkowe?
Jak się sprawują?

Miłego dzionka przyszłam życzyć

to Princess Ann, zólta nie jest , ma odcień zieleni więcmożna powiedziec ze limonkowa ale jeśli chodzi o kolory kazdy ma inne odczucia wiec wkleję zdjęcia kwiatów. Napisze jeszcze tylko że w mroźne zimy moze podmarzac i nie kwitnąc ale Twój ogród jest w mieście , osłoniety budynkami i chyba w nim by dakla rade , na rozlewisku chyba jednak bedzie marzła.

Bogdziu u Ciebie wiosna na całego, te serduszka wśród niezapominajek to obrazek przecudny. A mnie się wydawało, ze niezapominajki kwitną później. No i pomyliłam się.
Zaczyna się spektakl - piękny spektakl, który funduje przyroda. No oczywiście Twój udział w tym wszystkim jest niebagatelny.

Aaaa. Rozmawiałam z braciszkiem o tych opowieściach przyrodniczych- a on -tylko się uśmiechał szelmowsko


Pozdrawiam

Cu-dow-ne!!!