Twoje róże bardzo ładne- widać, że zdrowe....u mnie już choróbska.....miałam dzisiaj pryskam, ale zapowiadają deszcze nocy, wiec wstrzymałem się do jutra!
Buziaki
U mnie też mają plamistosc choc na razie niewiele ale sucho bardzo i jak bedą podlewane wodą z węża to plamistosc szybko je opanuje ale co zrobic jak taka susza? Deszcz juz mial byc i jakos go nie widac a juz powrót upałów zapowiadaja.Pozdrówka.
Jakie róże! Rzuć hasło, to przyjedziemy (pewnie tłumnie do usuwania przekwitłych kwiatostanów u rodków Ja mam całe 2 i 5 minut roboty, a u Was to musi być dopiero wyzwanie...