Wybieram się i owszem o ile weźmie mnie Małgosia bo juz sie umawiałysmy ale teraz sie nie odzywa. Pewnie że przyjedź pociągiem. Mój syn ostatnio po bardzo dlugim czasie jechał i był zdziwiony ze jest czysto i punktualnie i wogóle fajnie.
Coraz mniej ciekawie w ogrodzie. Ten rok nie daje nam radosci . Podziwiam że zaglądasz bo co by nie mówic nudno tu u mnie.Zastanawiam się co wolisz kwiatki czy ptaszki. Może trawki?
Tak M wydłubał w kamieniu. Jest juz brzydkie bo stare ale na poczatku wyglądało jak marmur i sie śmiałam ze marmurową łazienke ptaszki mają.Lubią sie w nim kąpac najbardziej ze wszystkich poidełek .A takie dostałam od Gosi -cioci i Uli.