Bogdziu mam pytanko, które było pewnie zadawane 1000 razy, ale nie jestem w stanie tego znaleźć.
Chcę przygotować rabatę pod rododendrony, azalie, które będę sadzić na wiosnę.
Mam obornik koński (czy lepszy bydlęcy?), siarkę, liście, igliwie mączkę bazaltową, hemoglobinę ( nie wiem czy potrzebna?)
Czy to wszystko rozrzucić równomiernie i przekopać na głębokość łopaty?
Obornik koński czy bydlęcy?
Czy sypać hemoglobinę?
Czy dobrze myślę? A i jeszcze mam torf kwaśny i korę