Bogdziu, u mnie niebo zachmurzone pada po kilka sekund/minut jakieś 3 razy dziennie. Dobre i to. Wszystkie chmurki przeganiam w twoją stronę! Mój ogród troszkę odpoczął od upałów (i od dwójki psów), powoli zaczyna się regenerować. Mam nadzieję, że jeszcze ten tydzień będzie wilgotny!
Bożenko, jeszcze jedno. Jak cięłam mojego „kręciołka” znalazłam wśród gałęzi gniazdo (właściwie samo spadło jak ruszyłam gałązki). Widać było, że jest od dawna opuszczone. W środku było jedno jajko. Wielkością i kolorem podobne do przepiórczego...może ciut mniejsze, ale też w kropki. Było leciutkie jak wydmuszka (pewnie wysuszone w środku na wiór). Co mogło się stać ?